R e k l a m a

Bochnia dopłaci do gospodarki odpadami. Chodzi o PSZOK

-

Podczas ostatniej sesji bocheńscy radni wyrazili zgodę na pokrycie części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty od mieszkańców. Chodzi o kwotę ok. 73 tys. zł na pokrycie kosztów obsługi Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

W uchwale wyjaśniono, że chodzi o pokrycie różnicy powstałej pomiędzy dochodami z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a kosztami funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.

– „W związku z planowanym podniesieniem miesięcznej rekompensaty eksploatacyjnej za zorganizowanie i prowadzenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, a prognozowane wpływy z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na rok 2024 nie są wystarczające do pokrycia kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, zachodzi konieczność podjęcia niniejszej uchwały” – wyjaśniono w uzasadnieniu do uchwały.

W projekcie uchwały nie zapisano żadnej kwoty, ale podała ją podczas sesji skarbnik Ewa Dudek.

Na chwilę obecną, zgodnie z przedłożonym projektem uchwały budżetowej, dopłata do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi wyniesie 73 216 zł – powiedział skarbnik Ewa Dudek.

Podczas krótkiej dyskusji poprzedzającej głosowanie swój komentarz wygłosił radny Jerzy Lysy.

Kwota dopłaty jest symboliczna. Nie bójmy się zwiększając np. częstotliwość odbioru odpadów wielkogabarytowych albo ustalając wysokość stawek, które są ogromne, a po ostatniej podwyżce jeszcze większe, żeby jednak mimo wszystko postarać się w większym stopniu finansować te usługi. Ktoś powie, że to będą wszyscy podatnicy. Tak, wszyscy podatnicy i dzięki temu nawet ci, którzy nie podpisali deklaracji i nie płacą w jakimś stopniu również będą pokrywać (te koszty), bo przecież płacą inne podatki – powiedział Jerzy Lysy.

Pozwolę sobie sprostować: jest to dofinansowanie do PSZOK-u – zwrócił uwagę Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia, na co radny Jerzy Lysy odparł krótko: – No!

Projekt uchwały poparto jednogłośnie (18 głosów „za”, 3 osoby były nieobecne: Stanisław Dębosz, Eugeniusz Konieczny, Alicja Śliwa).


PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia