We wtorek w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bochni odbył się wernisaż wystawy trzech artystek Ireny Podolak, Sylwii Wenskiej i Nadii Siemek pt. „Botaniczne impresje – zanurzenie w wirtualnej rzeczywistości”.
Wystawa „Botaniczne impresje” jest wynikiem najnowszego projektu trzech artystek, które łączy wspólna pasja malarska oraz miłość do natury. Każda z nich pokazuje swoje spojrzenie i osobistą interpretację tematu jaki postawiły sobie za zadanie: „Natura”.
Bocheńska publiczność miała już okazję poznać twórczość artystek, gdyż prezentowały ją w Bibliotece oraz Galerii Kopalnia Sztuki Bochnia m.in. na wystawie prac grupy artystycznej „Effki”, zatytułowanej „Ewa i Adam”, czyli kobiety o relacjach damsko-męskich.
Irena Podolak jest krakowską artystką wychowaną w domu gdzie sztuka była codziennością, w pracowni ojca malarza i rzeźbiarza. Ukończyła krakowskie szkoły artystyczne i od 2016 r. prowadzi własna pracownie w Krakowie, prezentując twórców. Zajmuje się pisaniem ikon i malarstwem sztalugowym. Głównym tematem jej prac jest człowiek, jego istota i duchowość, pokazanie emocji, genezy zachowań, interpretacji tożsamości, skłonienie do przemyśleń.
Nadia Siemek pochodzi z Rosji, ale od ponad 20 lat mieszka w Polsce. Studiowała i pracowała jako projektant wnętrz w Moskwie, wyszła za mąż za Polaka. Prowadzi własną firmę NadiArt, uczestniczy w licznych wspólnych i indywidualnych wystawach oraz bierze udział w plenerach na terenie całego kraju. Wspólnie z Ireną Podolak prowadzi galerię w Krakowie. Zajmuje się organizacją warsztatów związanych ze sztuką, udziela lekcji rysunku i malarstwa.
Sylwia Wenska jest absolwentką Wydziału Architektury Wnętrz ASP w Krakowie, mieszka i pracuje w Tarnowie. Zajmuje się projektowaniem wnętrz, kostiumów scenicznych oraz elementów scenografii. Od paru lat w swojej aktywności artystycznej skupia się głównie na rysunku i malarstwie. Prace umieszcza w odrębnych cyklach malarskich, które subtelnie dotykają bardzo różnych tematów, problemów, idei. Na jej obrazach treści ubrane są w mocny kolor i rysunek, czasem lewitujący w kierunku komiksu, pop-artu czy mangi.
Artystki zapraszają przekornie do swojej wirtualnej rzeczywistości, a może odwrotnie do świata rzeczywistego? Zadają pytanie czym jest dzisiaj rzeczywistość, a czym świat wirtualny. Być może już niedługo nie będzie można tego rozróżnić. Dla malarek natura to temat jeden z najważniejszych w życiu, czysty i niezastąpiony. Spokój i piękno przyrody w świecie, w którym już nic nie można dogonić, w świecie, który zwariował i stanął na głowie, gdzie zatracone są wszystkie wartości człowieka.