Po zaskakującej informacji, że Prawo i Sprawiedliwość jednak zgłasza listy kandydatów do rady Gminy Bochnia, planując najpewniej wystawić kandydata na wójta, dziś przyszła informacja równie zaskakująca: próba ta zakończyła się bowiem fiaskiem, a komisja wyborcza odmówiła rejestracji list stwierdzając, że zgłoszenie nie spełnia warunków określonych w kodeksie wyborczym.
PiS zgłosił listy kandydatów na radnych w dwóch z czterech okręgów (w uchwale komisji czytamy, że dokumenty składał Ireneusz Sobas, jako osoba upoważniona przez pełnomocnika wyborczego PiS).
Komisja odmówiła rejestracji obu list.
W obu przypadkach problemem była za mała liczba podpisów poparcia. Powinno być ich co najmniej 150 – i zgłaszający przedstawili ich odpowiednio 173 i 182, ale wiele z nich po weryfikacji odpadło z powodu błędów (komisja wymienia m.in. brak imienia, błąd w adresie zamieszkania, błąd w numerze PESEL, w jednym przypadku na liście poparcia znalazły się dane osoby, która… nie żyje od 2022 roku). Ostatecznie zabrakło 9 i 6 podpisów.
Na dodatek, już po zgłoszeniu list, w siedzibie komisji pojawił się jeden z kandydatów z okręgu nr 4, który… złożył oświadczenie o rezygnacji z kandydowania – co spowodowało, że na liście było za mało kandydatów i było to samoistną przesłanką do odmowy jej rejestracji.
Komisja postanowiła, że wobec tego, iż usunięcie tych wszystkich wad zgłoszenia nie jest możliwe w terminie ustalonym dla dokonywania zgłoszeń, należy odmówić rejestracji list komitetów.
Co więcej, sprawa wpisania na listę poparcia danych osoby nieżyjącej, ma zostać zgłoszona na policję.