„Bochnia przyspiesza” – tak brzmi hasło wyborcze ubiegającej się o stanowisko burmistrza Bochni Magdaleny Łacnej z Koalicji Obywatelskiej. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiono kilka założeń programowych oraz podkreślano, że Bochnia potrzebuje znaczącej zmiany, której nie umożliwi wybór kandydatów dotychczasowej „nieformalnej koalicji Bochniaków dla Bochni i PiS”.
– „Bochnia przyspiesza” – co to oznacza? Pod moim kierownictwem Bochnia stanie się nowoczesnym miastem, przyjaznym dla ludzi. Jak to osiągnąć? – zapytacie. Po pierwsze rozwiążemy problemy komunikacyjne poprzez wprowadzenie bezpłatnej, niskoemisyjnej komunikacji miejskiej świadczonej przez gęstą sieć często kursujących niewielkich autobusów elektrycznych – mówiła Magdalena Łacna. Jak wyjaśniła, ma to być sposób na wyeliminowanie problemów z parkowaniem w centrum miasta, a jednocześnie „połączenie miasta w całość: w jeden sprawny organizm, poprzez zapewnienie dojazdów do szkół, strefy ekonomicznej, na targowisko, do szpitala” oraz skomunikowanie odległych osiedli.
O kolejnych założeniach programowych powiedziała Jolanta Michałowska (kandyduje do rady miasta). – Zajmiemy się utworzeniem nowego Centrum Kulturalnego Miasta w postaci sali koncertowo-widowiskowej na minimum 1000 osób wraz z multimedialną biblioteką i czytelniami. Podejmiemy współpracę z naszą szkołą muzyczną, by z jednej strony wykorzystać, a z drugiej wzmocnić, jej potencjał, podejmiemy działania w celu radykalnego zwiększenia terenów pod budownictwo mieszkaniowe, zintensyfikujemy działania w zakresie rozpoczęcia budowy centrum sportowo-rekreacyjnego nad Rabą w Chodenicach – wyliczała.
To ostatnie ma się dokonać dzięki opracowaniu planów zagospodarowania przestrzennego. – Tylko 65% terenów Bochni pokryta jest takimi planami, a te istniejące, od lat nie były ruszane. Zastój w tej dziedzinie jest wynikiem braku działań ze strony osób sprawujących władzę w mieście, a są to działacze PiS-u i stowarzyszenia „Bochniacy dla Bochni” pod kierownictwem pana Kazimierza Ścisły, który w tych wyborach zastąpił pana Stefana Kolawińskiego, panem Markiem Rudnikiem – tak więc na żadne zmiany liczyć nie możemy… – mówiła Jolanta Michałowska.
Z kolei Urszula Golińska (również kandyduje do rady miasta) wskazywała na konieczność utworzenia żłobków publicznych, zwiększanie dotacji dla takich niepublicznych placówek (by zachęcać do ich powstawania), wreszcie udostępnienie placów zabaw i boisk, funkcjonujących przy szkołach i przedszkolach w czasie wolnym od zajęć edukacyjnych.
Kandydujący do sejmiku województwa małopolskiego Krzysztof Nowak mówił o usprawnieniu połączenia kolejowego z Krakowem i skróceniu czasu przejazdu z Bochni z obecnych 35 minut, nawet do 20 minut. – Da się to zrobić i chcemy by Bochnia „przybliżyła się” do Krakowa.
– 7 kwietnia przed nami bardzo ważny wybór – nie tylko dla samorządu województwa małopolskiego, bo rozstrzygać się będzie to, czy dalej będziemy mieli do czynienia z nieudolnymi rządami Prawa i Sprawiedliwości, czy dokona się zmiana. Zmiana o tyle istotna, że przed nami nowe rozdanie w zakresie funduszy unijnych. Z jednej strony przed mieszkańcami Bochni wybór koalicji, która rządzi w Bochni od 12 lat, czyli „Bochniacy dla Bochni” i „Prawo i Sprawiedliwość” lub wybór Bochni otwartej, Bochni, które ma nowe spojrzenie, Bochni która chce odkrywać nowe lądy, Bochni energetycznej, nowoczesnej – wskazywał Krzysztof Nowak.
Na zakończenie konferencji Magdalena Łacna poinformowała jeszcze o pomyśle wprowadzenia Karty Mieszkańca i podkreśliła: – Wysoki poziom usług publicznych tworzonych przez mieszkańców dla nich samych zapewni demograficzny, kulturalny i gospodarczy rozwój naszego miasta. Przywrócimy miasto mieszkańcom. Zbudujemy społeczność ludzi dumnych z bycia Bochniaczkami i Bochniakami.