R e k l a m a

Niepożądani goście w dawnym hotelu Florian. Wezwano służby

-

Nocna interwencja w opuszczonym budynku dawnego hotelu Florian przy ul. Galasa w Bochni. O północy przed budynek zjachały wozy straży pożarnej i policji.

O prowadzonych działaniach już w nocy alarmowali nas zaniepokojeni Czytelnicy.

Okazało się, że w nocy trzej mężczyzni weszli do opuszczonego budynku przez uszkodzone drzwi i postanowili „pozwiedzać” obiekt, wchodząc także na jego dach. Światła latarek/komórek zauważyli mieszkańcy sąsiedniego bloku, a widząc postać na dachu zaalarmowali służby obawiając się, że może to jakiś desperat, który zamierza popełnić samobójstwo.

Akcja na miejscu prowadzona była m.in. z użyciem wysięgnika. Policjanci znaleźli w końcu 35-letniego mieszkańca Bochni, który przyznał, że z dwoma kolegami wszedł do hotelu z ciekawości. Mężczyźni nie spodziewali się, że ich wizyta wywoła takie zamieszanie.

35-latek został wylegitymowany i pouczony, akcję zakończono. Jak relacjonują świadkowie, już po odjeździe służb z budynku wybiegli pozostali dwaj mężczyźni.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia