PRZEPROSINY
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

R e k l a m a

Mieszkanka Trzciany potrzebuje pomocy w walce z glejakiem

-

43-letnia Anna Dudzik, mieszkanka Trzciany, od maja walczy z guzem mózgu – glejakiem IV stopnia. Pomóc może jej nowoczesna, nierefundowana terapia OPTUNE. W krótkim czasie trzeba zebrać aż 0,5 mln zł.

Diagnozę poznała w maju br. Szybko podjęto decyzję o operacji i po kilku dniach guz został usunięty w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie. Teraz Ania przebywa na oddziale krakowskiego szpitala przy ul. Garncarskiej, gdzie została poddana chemioterapii i radioterapii. Leczenie potrwa do połowy września. Potem chciałaby się poddać leczeniu nowatorską metodą OPTUNE, która wykorzystuje elektrody w celu wysłania pola elektrycznego prądu zmiennego przez mózg do atakowania komórek nowotworowych.

Tegoroczna majówka była ostatnim beztroskim czasem, jaki przyszło spędzić nam razem całą rodziną bez trosk i zmartwień. Choć już wtedy Anię mocno bolała głowa. Napady zaczynały się z rana, czasem pojawiały się też wymioty. Wiedziałem, że nie mamy na co czekać. Szybkie badania, rezonans magnetyczny i cios. Lekarze wykryli w głowie żony guza, który okazał się glejakiem IV stopnia. Grunt osunął mi się spod nóg. Nie było czasu na rozpacz. Anię od razu zabrano na salę operacyjną. Udało się usunąć w dużym stopniu guza. Teraz żona przechodzi chemio i radioterapię. Wiemy, czym jest glejak i z czym walczy Ania. Dlatego staramy się, aby po zakończonym leczeniu szpitalnym mogła przejść nowoczesną terapię OPTUNE. Daje ona dużo lepsze efekty leczenia glejaka, niż standardowe leczenie – napisał w serwisie SiePomaga.pl Marek, mąż Ani.

Niestety OPTUNE jest nierefundowany, a terapia kosztuje kilkaset tysięcy złotych. To dla nas ogromna kwota, ale wiem, że damy radę. Nie przyjmuję do wiadomości innej możliwości. Ale sam nie dam rady, dlatego ośmielam się prosić Cię o pomoc. Nie mogę stracić mojej żony. Ania scala naszą rodzinę. Mamy dwoje wspaniałych dzieci. Zrobię wszystko, aby uratować jej życie – dodał Marek.

Zbiórka prowadzona jest w serwisie SiePomaga.pl. W tym momencie (3 września, godz. 15:30) na koncie jest prawie 95 tys. zł. Szczegóły TUTAJ.

Anię można również wesprzeć biorąc udział w licytacjach na facebookowej grupie „Pomoc dla Ani”.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia