W piątek 12 lipca ulica Biała w Bochni miała swoje, trzecie już, święto. W tym roku spiritus movens wydarzenia był właściciel „W” Winiarnia Whisky Bar Craft Beer. Piotr Mączyński zwrócił się do Miejskiego Domu Kultury w Bochni z propozycją „wyprowadzenia” na ulicę jednego z organizowanych w jego lokalu jam session.
To właśnie on zaprosił do wspólnego działania sąsiadów. Miejski Dom Kultury zadbał o współpracę z Cechem Rzemiosł Różnych, Muzeum, Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, Strażą Miejską, Policją, Państwową Strażą Pożarną i Ochotnikami z Chodenic, a przede wszystkim artystami i rękodzielnikami oraz firmami i społecznikami działającymi w sferze szeroko pojętej kultury.
Właścicielka galerii „Biała” Zofia Batko zaprosiła na warsztaty, mieszkający na ulicy Białej radny Patryk Salamon prezentował najciekawsze okazy ze swoich zbiorów minerałów i skamieniałości, Agnieszka Węgrzyn i Marcin Paternoga prowadzący Pracownię Archeologiczną zaproszali do podróży w przeszłość, a Mirosław Mroczek pokazywał swój zbiór pocztówek przedstawiających ulicę Białą.
Muzeum zaproszało dzieci do składania mamuta techniką origami, a z Miejskim Domem Kultury można było pleść wianki, pomalować sobie buzie i wykonać oryginalne prace plastyczne. Dorota Sikora z Sikora Crocheting zachęcała do wspólnych robótek ręcznych.
Nie zabrakło stoiska galerii Kopalnia Sztuki, wydawnictwa Regis oraz Stowarzyszenia „Bochnianie Bezdomniakom”. W dziedzinie bezpieczeństwa edukowali poprzez zabawę policjanci z bocheńskiej komendy i strażnicy miejscy (Akademia Strażnika Wojtusia), a także druhowie z OSP Chodenice.
Radni Marcin Imiołek i Roman Mocię przeprowadzili, z pomocą MOSiR-u, rozgrywki piłkarskie i zawody w celności strzałów na bramkę. Wyeksponowano też dwie plenerowe wystawy fotografii uczniów z wiśnickiego „Plastyka” i fotografii wykonanych podczas I święta ulicy Białej w ramach warsztatów z Wojciechem Salamonem. We wspólne świętowanie na Białej włączył się bocheński Sanepid, a także inni partnerzy.
Podczas imprezy kwestowali wolontariusze fundacji „Wygrajmy siebie” z przeznaczeniem na leczenie Marcina Nawrockiego.
