Ponad 200 m przewyższenia z Kopalni Soli Bochnia na powierzchnię, prawie 140 km jazdy rowerem do Palenicy Białczańskiej, a następnie 13 km bieg z sumą podejść ok. 1,7 km (w czasie 3,5 h) na Rysy – taką drogę pokonali w czwartek Michał Bieniek i Mateusz Pławecki. A wszystko to, aby wesprzeć leczenie 12-letniego Filipa Tabora.
Michał i Mateusz zrealizowali wyjątkowe wyzwanie sportowe. W czwartek 22 sierpnia przed godz. 6:00 zjechali do komory Ważyn w Kopalni Soli Bochnia, skąd pobiegli schodami na powierzchnię, a następnie wyruszyli na rowerach do Palenicy Białczańskiej (po drodze nie zabrakło drobnych przygód, bo dwa razy złapali gumę…). Zwieńczeniem ich wyzwania był bieg na Rysy, najwyższy szczyt Polski, który ukończyli w 3,5 godziny. Potem bezpiecznie zeszli w dół.
Ten sportowy wyczyn miał wymiar charytatywny. We współpracy z fundacją Auxilium, która od lat wspiera potrzebujące osoby z Bocheńszczyzny, utworzona została zbiórka na portalu zrzutka.pl, której celem jest zebranie pieniędzy na rehabilitację, kupno roweru trójkołowego oraz dwóch par okularów dla 12-letniego Filipa Tabora, którego pewnie większość mieszkańców Bochni kojarzy z wielu akcji charytatywnych. Do całego przedsięwzięcia dołączyło się również wielu bocheńskich przedsiębiorców, którzy wspierali śmiałków.
Środki można nadal wpłacać. W momencie publikacji tego tekstu na koncie było 13,6 tys. zł. Do celu (15 tys. zł) brakuje więc już niewiele.
Bohaterowie czwartkowej akcji zapowiedzieli opublikowanie podsumowania wydarzenia. Po ukazaniu się ich relacji artykuł zostanie zaktualizowany.
Wydarzeniu patronuje portal Bochnianin.pl.
