R e k l a m a

Rzezawa. Policjant po służbie zatrzymał 34-latka, który miał ponad 2,5 promila

-

W środę tuż przed godziną 16.00 policjant bocheńskiej komendy wracając do domu po służbie, zauważył jadącego motorowerzystę, który nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. Mając podejrzenie, że mężczyzna jest nietrzeźwy zajechał mu drogę i wezwał patrol policji. Jego przypuszczenia się potwierdziły – w organizmie 34-latka było ponad 2,5 promila alkoholu.

Kierownik Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Bochni aspirant sztabowy Krzysztof Pikus wracał do domu z zakończonej chwilę wcześniej służby. Na ruchliwej drodze krajowej numer 94 w Rzezawie zauważył motorowerzystę, który jadąc bardzo niebezpiecznie, powodował zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego w tym miejscu. Kiedy mężczyzna jadący jednośladem nagle skręcił w kierunku miejscowości Łazy, policjant pojechał za nim. Tuż po opuszczeniu drogi krajowej, wyprzedził motorower i zablokował jego kierowcy możliwość dalszej jazdy – relacjonuje Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Kiedy motorowerzysta zdjął kask, funkcjonariusz natychmiast wyczuł od niego silną woń alkoholu. Wezwał na miejsce patrol policji, który wylegitymował kierującego jednośladem i zbadał stan jego trzeźwości.

U 34-latka z gminy Rzezawa przeprowadzone badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzięki szybkiej reakcji i odpowiedniemu działaniu mundurowego udało się uniknąć potencjalnego zagrożenia na drodze.

Osoba decydująca się na kierowanie pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol zaburza zdolność prawidłowego postrzegania rzeczywistości oraz oceny sytuacji, obniża również szybkość reakcji osoby prowadzącej pojazd. Apelujemy o rozsądek na drodze! – przekazali policjanci.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc