Za kilka miesięcy w Kopalni Soli Bochnia będzie nowa, długo wyczekiwana podziemna zjeżdżalnia. Ta atrakcja była niegdyś jednym z największych hitów bocheńskiej kopalni, a teraz, po kilku latach przerwy, zostanie odbudowana w nowocześniejszej wersji.
Zjeżdżalnia, która funkcjonowała od 2004 roku, była popularnym elementem zwiedzania, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Niestety w 2020 roku musiała zostać zdemontowana z powodu konieczności remontu upadowej (pochyłego wyrobiska korytarzowego) oraz wymiany zużytych elementów konstrukcyjnych.
Prace przy budowie nowej zjeżdżalni, która będzie dokładnie w tym samym miejscu, już trwają. Zjeżdżalnia o długości ok. 140 m pozwoli turystom zjechać 37 metrów w dół, prosto do największej komory kopalni – Komory Ważyn.
– Zasady korzystania ze zjeżdżalni prawdopodobnie pozostaną takie same, czyli zjazd będzie odbywał się na specjalnych poduszkach. Natomiast mamy kilka koncepcji dotyczących hamowania, które jeszcze opracowujemy. Nie chcę na razie zdradzać szczegółów, ale zjazd będzie stopniowo wyhamowywany, zapewniając bezpieczne i spokojne zakończenie. Choć oczywiście sama jazda z góry będzie pełna emocji – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Krzysztof Zięba, prezes Kopalni Soli Bochnia.
Budowa nowej zjeżdżalni to dopełnienie większego remontu Komory Ważyn, który zaczął się już w 2017 r. Istotnym elementem jest modernizacja boiska sportowego, które znajduje się w tej podziemnej przestrzeni. Po 12 latach intensywnego użytkowania nawierzchnia boiska uległa poważnym deformacjom, co wymagało gruntownego remontu.
– Mamy nadzieję, że powrócimy do imprez jakie były organizowane u nas w kopalni. Ta inwestycja jest niezbędna z tego punktu widzenia – zaznaczył prezes Krzysztof Zięba.
Całość prac modernizacyjnych (to m.in. budowa nowej zjeżdżalni, remont boiska i pobliskiego węzła gospodarczego) ma zakończyć się na początku 2025 roku.
Nagranie archiwalne:
