Wszystko wskazuje na to, że kontuzja Oliwiera Piwowarczyka, której nabawił się we wczorajszym meczu ekstraklasy z Piastem Gliwice, jest poważna i prawdopodobnie czeka go długa przerwa rehabilitacyjna.
19-letni rezerwowy bramkarz BSF dostał niespodziewanie szansę występu w starciu z utytułowanym rywalem, gdy już w trzeciej minucie meczu czerwoną kartkę otrzymał nasz numer „1” w bramce – Viktor Saaf.
Piwowarczyk choć dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, to między słupkami spisywał się bardzo dobrze, długo pozostawiając nadzieję, że charakterny bocheński zespół nadal ma mocne tyły i będzie w stanie walczyć co najmniej o remis. Niestety w 31. minucie golkiper doznał kontuzji prawego kolana przy interwencji i zderzeniu z szarżującym zawodnikiem gości. To ten moment uchwycony na zdjęciu:
Kontuzja wygląda na poważną – wstępna diagnoza po prześwietleniu to naderwanie więzadeł krzyżowych, więcej będzie wiadomo po wykonaniu rezonansu magnetycznego. Zawodnika najpewniej czeka operacja, a potem wielomiesięczna rehabilitacja.
W konsekwencji kary dla Saafa za czerwoną kartkę oraz kontuzji Piwowarczyka, w najbliższym spotkaniu bramki BSF będzie musiał bronić, tym razem od pierwszego gwizdka, nasz trzeci bramkarz – 18-letni Dominik Kamiński:
Zobacz też: Porażka BSF po dramatycznym meczu. Czerwona kartka dla bramkarza, a kolejny doznał kontuzji – ZDJĘCIA