Policjanci z Komisariatu w Czchowie zatrzymali 31-letniego mieszkańca powiatu brzeskiego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał przed funkcjonariuszami, a na dodatek prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Mężczyzna złamał też ciążący na nim sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w nocy z 26/27 października. Po godzinie 4.00 policjanci z Komisariatu Policji w Czchowie patrolowali miejscowość Gnojnik. W trakcie służby zauważyli peugeota, którego kierujący na widok policyjnego radiowozu zawrócił z piskiem opon i zaczął szybko się oddalać. Funkcjonariusze ruszyli za peugeotem i dali wyraźny sygnał kierowcy do zatrzymania się. Mężczyzna całkowicie zignorował polecenia mundurowych, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli w pościg. W jego trakcie kierujący peugeotem stwarzał zagrożenie dla innych uczestników nie stosując się do znaków drogowych i zmuszając inne pojazdy do zjeżdżania na pobocze i chodniki. Gdy postanowił ucieczkę kontynuować drogą polną jego samochód utknął w wysokiej koleinie uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Wówczas mężczyzna wybiegł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Policjanci dogonili go i obezwładnili.
Mężczyzną okazał się 31-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie promil alkoholu w organizmie. W trakcie sprawdzania w policyjnych bazach informatycznych wyszło na jaw, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicę pojazdu, gdyż wyrokiem sądu posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów…
31-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, złamanie zakazu sądowego, jazdę w stanie nietrzeźwości i wykroczenia drogowe, których dopuścił się w trakcie ucieczki.
Nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wciąż wsiadają za kierownicę po alkoholu nie brakuje. Wypadki spowodowane przez nietrzeźwych często są tragiczne w skutkach, a ich konsekwencje ponosi nie tylko kierowca, ale także pasażerowie i inni użytkownicy dróg. Tylko od początku roku do końca września brzescy policjanci zatrzymali 118 osób, które zdecydowały się prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu.
