Bocheńska policja alarmuje: w ciągu zaledwie ostatnich czterech godzin otrzymano aż 10 zgłoszeń dotyczących prób oszustwa „na wnuczka”.
Większość osób zgłaszających, których próbowali złowić oszuści, to mieszkańcy Bochni, ale są też mieszkańcy Nowego Wiśnicza. Na szczęście, jak na razie, nie ma informacji o tym, by ktoś z mieszkańców dał się nabrać.
Oszuści próbowali zastosować różne „legendy”, czyli wymyślone historie, które mają na celu wywołanie emocji i skłonienie do podjęcia szybkich działań:
- Na wnuczka – podszywając się pod członka rodziny, który rzekomo potrzebuje pilnej pomocy finansowej.
- Na policjanta lub prokuratora – dzwoniący podaje się za funkcjonariusza i twierdzi, że pieniądze seniora są zagrożone, a on „pomaga” je zabezpieczyć.
- Na wypadek – informują o wypadku bliskiej osoby, wymagając pieniędzy na leczenie lub „załatwienie sprawy”.
Co robić, by nie dać się oszukać?
- Ostrzeżcie swoich bliskich, szczególnie seniorów! Powiedzcie im, by zachowali ostrożność, zwłaszcza gdy ktoś niespodziewanie dzwoni i prosi o pieniądze.
- Nie przekazujcie pieniędzy ani danych osobowych nieznanym osobom. Policja nigdy nie żąda pieniędzy od obywateli ani nie działa w taki sposób.
- Sprawdźcie sytuację. Jeśli rozmówca twierdzi, że jest bliskim krewnym lub funkcjonariuszem, zadzwońcie pod znany numer tej osoby lub do prawdziwej jednostki policji.
Pamiętajmy: żadna pilna sytuacja nie usprawiedliwia podjęcia pochopnych decyzji finansowych.
Prosimy o przekazanie tej informacji rodzicom, dziadkom i sąsiadom, aby uchronić ich przed próbami wyłudzenia pieniędzy.
W przypadku podejrzenia oszustwa – natychmiast zgłoście sprawę policji.