Słabe własne wejście w mecz, a z drugiej strony świetna gra rywalek sprawiły, że gospodynie miały ogromne kłopoty przez trzy kwarty. Na czwartą część pojedynku wychodziły ze stratą 25 punktów i tylko niepoprawni optymiści mogli wierzyć, że coś da się tu jeszcze ugrać. Ale MOSiRki wierzyły – pokazały charakter, odrobiły straty niemal w całości i sprawiły, że losy meczu ważyły się do ostatniej sekundy… Mimo porażki, po niezwykle emocjonującej końcówce, kibice na stojąco oklaskiwali zawodniczki dziękując za heroiczną walkę.
Po stronie Contimax MOSiR Bochnia na wyróżnienie zasługuje Marta Wdowiuk, która zdobyła imponujące 29 punktów, trafiając 62% rzutów z gry i 88% z linii rzutów wolnych. Była również aktywna w obronie, notując 10 zbiórek. Kapitan zespołu, Anna Krawiec, dodała 15 punktów i była liderką zespołu w walce na tablicach, zdobywając 12 zbiórek. Paula Duchnowska zaimponowała skutecznością rzutów za trzy punkty (44%) i dołożyła 14 punktów do dorobku drużyny.
W drużynie Isands Wichoś Jelenia Góra pierwsze skrzypce grała Jastina Kosalewicz, kapitan zespołu, która zdobyła 20 punktów, trafiając 50% rzutów z gry i 85% z linii rzutów wolnych. Jej wszechstronność w grze była widoczna w 17 zbiórkach oraz 3 asystach. Kinga Dzierbicka oraz Agata Stępień również przyczyniły się do sukcesu, zdobywając odpowiednio 19 i 14 punktów.
Na końcowy wynik duży wpływ miała m.in. skuteczność na tablicach – Isands Wichoś Jelenia Góra dominował w zbiórkach (51 do 37), co pozwoliło na większą liczbę drugich szans, przekładających się na 20 punktów. Skuteczność z linii rzutów wolnych także była wyższa w drużynie gości (80% w porównaniu do 58% gospodarzy), co odegrało kluczową rolę w końcowym wyniku.
Oba zespoły notowały liczne straty (12 dla Bochnianek, 10 dla Jeleniogórzanek), ale to Isands Wichoś lepiej wykorzystywał te sytuacje, zdobywając 13 punktów ze strat przeciwnika.
Na pocieszenie dodać można, że ławka MOSiR Bochnia wniosła 26 punktów, w porównaniu do 11 punktów Isands Wichoś, co podkreśla głębię składu gospodarzy.
Po serii 5 zwycięstw, dzisiejsza porażka była pierwszą w tym sezonie.
Za dwa tygodnie, 14 grudnia o godzinie 15:00, Contimax MOSiR podejmować będzie krakowską Wisłę CanPack.
Contimax MOSIR Bochnia – Isands Wichoś Jelenia Góra 87:89
(12-22, 26-31, 16-26, 33-10)
Contimax MOSiR Bochnia: Wdowiuk 29, Krawiec 15, Duchnowska 14, Zuchora 10, Majda 7, Zajączkowska 8, Kocaj 4, Gołas 0, Zając 0, Rak 0, Więcek 0, Węglarz 0
Isands Wichoś Jelenia Góra: Kosalewicz 20, Dzierbicka 19, Grądzka 16, Stępień 14, Lipniacka 11, Wybraniec 9, Prokop 0, Wódka 0, Bielecka 0, Rybkiewicz 0, Marek 0