W rozegranym we wtorek emocjonującym meczu Futsal Ekstraklasy drużyna BSF ABJ Powiat Bochnia musiała uznać wyższość GI Malepszy Arth Soft Leszno, przegrywając na własnym parkiecie 2:3. Ostateczny wynik ustalony został po przedłużonym rzucie karnym dla gości, podyktowanym na 32 sekundy przed końcem meczu.
Goście objęli prowadzenie w 17. minucie za sprawą Kacpra Konopackiego. Drużynie BSF udało się odpowiedzieć bramką Sebastiana Leszczaka, który w 20. minucie doprowadził do wyrównania. Chwilę później bochnianie popełnili jednak 6 faul w tej połowie, a podyktowany w związku z tym przedłużony rzut karny zamienił na bramkę Mateusz Lisowski, dając ponownie prowadzenie drużynie z Leszna.
W drugiej połowie nadal trwała twarda walka, która długo nie przynosiła żadnych goli. W końcu w 36. minucie bramkę na 2:2 strzelił Mikhael Almeida, wywołując euforię wśród kibiców gospodarzy. Ale powtórzył się scenariusz z pierwszej części gry – bochnianie znów uzbierali 6 fauli, a przedłużony rzut karny znów skutecznie wykorzystał Mateusz Lisowski.
Gospodarze pokazali dużą determinację, jednak skuteczność i argumenty były tego dnia po stronie gości. Zespół z Leszna oddał więcej celnych strzałów (19:7) oraz częściej atakował bramkę przeciwnika (36:29). Gracze BSF zanotowali aż 12 fauli, co przełożyło się na dwa przedłużone rzuty karne.
Sędziowie pokazali w meczu łącznie 6 żółtych kartek (4 dla BSF, 2 dla zawodników z Leszna). Ich decyzja o odgwizdaniu 6 fauli i w konsekwencji przedłużonego rzutu karnego na 32 sekundy przed końcem spotkania została przyjęta przez miejscowych kibiców z ogromną dezaprobatą.
Zobacz klip wideo:
BSF ABJ Powiat Bochnia – GI Malepszy Leszno 2:3 (1:2)
0:1 – Kacepr Konopacki 17′
1:1 – Sebastian Leszczak 20′
1:2 – Mateusz Lisowski (przedłużony rzut karny) 20′
===
2:2 – Mikhael Almeida 36′
2:3 – Mateusz Lisowski (przedłużony rzut karny) 40′