R e k l a m a

Bochnia. Ul. Kazimierza Wielkiego do remontu? Radny: „Ta ulica wygląda fatalnie”

-

W środę radni Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów Rady Miasta Bochnia rozmawiali na temat potrzeby wykonania gruntownego remontu ulicy Kazimierza Wielkiego i ulicy Kościuszki.

O remont ulicy Kazimierza Wielkiego, która jest drogą wojewódzką, zaapelował radny Marek Rudnik.

Wstyd się przyznać, ale ulica Kazimierza Wielkiego wygląda fatalnie. Właściwie wszelkie remonty nawierzchni tej ulicy ograniczają się do zalewania emulsją albo asfaltem na zimno. Niestety jedzie się fatalnie już właściwie od skrzyżowania z ulicą Wiśnicką. Wygląda to po prostu źle. Uważam, że ulica Kazimierza Wielkiego, naszego patrona, powinna jako tako wyglądać – powiedział Marek Rudnik.

Radny zaproponował, aby omówić temat z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie i wspólnymi siłami (miasto i województwo) wykonać kompleksowy remont ul. Kazimierza Wielkiego na całej jej długości, czyli od skrzyżowania z ul. Wiśnicką do Rynku.

Zastępca burmistrza Bochni Filip Pach poinformował, że burmistrz rozmawiała już na temat remontu ul. Kazimierza Wielkiego z dyrektor ZDW. Nie ma żadnych ustaleń, ale też mamy to na sercu i będziemy prowadzić dalej takie rozmowy – zapewnił Filip Pach.

Pamiętajmy, że ponoć lada dzień zostanie wbita łopata w kolejnym etapie łącznika autostradowego. Miejmy nadzieję, że jeszcze w tej kadencji czeka nas taki moment, że ulica Kazimierza Wielkiego przestanie być drogą wojewódzką. W związku z tym to jest nasz interes miasta, żebyśmy zadbali o takie rozwiązanie jak wtedy, gdy budowano autostradę. Zanim oddano autostradę, „czwórka” (droga krajowa nr 94 – przyp. red.) została doprowadzona do takiego stanu, że rzeczywiście można dziś nią jeździć i jest dogodną drogą – zwrócił uwagę radny Jan Balicki.

Omówiono także kwestię remontu ul. Kościuszki, stanowiącej przedłużenie ul. Kazimierza Wielkiego i Rynku w kierunku wschodnim. Przypomnijmy, że Bochnia dwukrotnie zrezygnowała z dofinansowania zewnętrznego z powodu braku środków na wkład własny. Więcej na ten temat TUTAJ.

Czy coś dzieje się z ulicą Kościuszki, jeżeli chodzi o pozyskanie środków na remont? Ul. Kazimierza Wielkiego jest dziurawa, natomiast ul. Kościuszki mam wrażenie, że degraduje się, coraz bardziej się pochyla, szczególnie na wysokości ul. Floris. Możemy mieć znowu przygodę z wypadniętą dziurą, a ulica z dnia na dzień przestanie być drożna – zapytała radna Sylwia Pachota-Rura, przewodnicząca Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów.

Wiemy o tym i mamy tego świadomość. Jest projekt, ale kosztorys jest kolosalny. Nawet w poprzedniej kadencji została podjęta decyzja o rezygnacji z przyznanego dofinansowania, bo nie było na wkład własny. Teraz cały czas monitorujemy nabory i możliwości pozyskania finansów. Na chwilę obecną nie mam wiedzy, żeby była możliwość, aby to uwzględnić – odpowiedział zastępca burmistrza Filip Pach.

Radny Grzegorz Pałkowski zwrócił jeszcze uwagę na fakt, że remont ul. Kościuszki może oznaczać paraliż miasta, bo modernizacja może być czasochłonna przez konieczność prowadzenia badań archeologicznych. – Może być tak, że zaczniemy kopać ulicę Kościuszki i będzie zamknięta przez 2 lata – powiedział Grzegorz Pałkowski, dodając, że najlepszym rozwiązaniem byłoby poczekanie z remontem tej ulicy do czasu wyprowadzenia drogi wojewódzkiej z centrum miasta.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc