R e k l a m a

Bochnia. Centrum monitoringu wymaga modernizacji. W tym roku nowe kamery

-

System monitoringu miejskiego w Bochni działa od 2014 roku, odgrywając istotną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa mieszkańcom. Jednak po ponad dekadzie intensywnego użytkowania sprzęt wymaga modernizacji. W budżecie zabezpieczono 320 tys. zł na zakup nowych kamer, ale konieczne są także inwestycje w infrastrukturę centrum monitoringu znajdującego się w siedzibie Straży Miejskiej w Bochni przy ul. Regis 2.

System monitoringu miejskiego w Bochni obejmuje obecnie 17 kamer, głównie obrotowych, obsługiwanych przez straż miejską. Dodatkowo osobne sieci kamer monitują Park Rodzinny Uzbornia oraz od niedawna okolice dworca kolejowego (straż miejska ma dostęp do obrazu w czasie rzeczywistym). Kamery zamontowano także na odnowionej „kolejce”, jednak w tym przypadku nagrania są jedynie rejestrowane i dostępne do późniejszego odtworzenia.

„Centrum monitoringu wymaga modernizacji”

W tegorocznym budżecie Bochni zapisano 300 tys. zł na nowe kamery monitoringu w trzech lokalizacjach (Planty Salinarne, os. Niepodległości i ul. Kolejowa – niedawno magistrat poinformował, że 13 lutego zostały podpisane trzy umowy na wykonanie projektów technicznych instalacji monitoringu dla tych zadań) i 20 tys. zł na modernizację systemu w Parku Uzbornia. Inwestowania wymaga jednak również centrum monitoringu.

Centrum monitoringu wymaga modernizacji, co jest jednym z naszych priorytetów. Nowe kamery muszą współpracować z istniejącym systemem, który – choć funkcjonuje – jest już przestarzały. Konieczna jest wymiana urządzeń na lepszy sprzęt, a także inwestycja w nowe oprogramowanie – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Dariusz Gałązka, komendant Straży Miejskiej w Bochni (cały wywiad można przeczytać TUTAJ).

„Myślimy o stworzeniu globalnego systemu monitoringu”

Do potrzeby inwestowania w centrum monitoringu odniósł się niedawno zapytany przez Bochnianin.pl zastępca burmistrza Bochni Filip Pach.

Myślimy o stworzeniu globalnego systemu monitoringu. Obecnie wybraliśmy miejsca, które uważamy za najbardziej newralgiczne, dlatego to właśnie tam chcielibyśmy zainstalować kamery w pierwszej kolejności. W przyszłości planujemy rozszerzenie systemu na kolejne lokalizacje. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy musieli dostosować centrum zarządzania, aby mogło obsługiwać cały system. Obecnie monitoring nie funkcjonuje jako zintegrowany system, lecz jest rozdzielony na różne elementy – powiedział Filip Pach (cały wywiad można przeczytać TUTAJ).

Policja z dostępem do miejskiego monitoringu?

Ostatnio temat monitoringu mocno wybrzmiał podczas komisji stałych oraz sesji Rady Miasta Bochnia. Głównym tematem była bowiem „Informacja Burmistrza Miasta Bochnia na temat stanu bezpieczeństwa, porządku publicznego w mieście oraz o zdiagnozowanych aktualnych problemach społecznych mieszkańców”.

Dzień przed sesją Komisja Prawa i Spraw Obywatelskich wypracowała pewien postulat.

Po analizie wystąpień przedstawicieli straży miejskiej i policji doszliśmy do wniosku, że takim zwornikiem, wokół którego kręcą się kwestie bezpieczeństwa miasta, jest monitoring. Dostaliśmy wczoraj informację, że on będzie rozbudowany m.in. o tereny Plant Salinarnych, ale wrócił znowu temat dostępu do monitoringu dla policji. Jeden z naszych kolegów, pan Maciej (Buszko – przyp. red.), złożył wniosek: oczywiście nie możemy zmusić policji do tego, żeby sobie ten monitoring przyjęła na dobrostan, natomiast przy okazji jego rozszerzenia umożliwić „wtyczkę”. Gdyby policja była zainteresowana, żeby w jakiś bezproblemowy sposób z tego monitoringu mogła korzystać. To jest nasza – jako komisji – uwaga, prośba do pani burmistrz, do osób decydujących w tej sprawie – powiedział podczas sesji radny Ireneusz Sobas, przewodniczący komisji prawa.

Dokładanie kół z Jaguara do małego Fiata

O kompleksowe rozwiązania w temacie monitoringu zaapelował wiceprzewodniczący rady Marek Rudnik.

Dzisiaj to wygląda tak, jakby do starego małego Fiata ktoś próbował dołożyć koła na aluminiowych felgach z Jaguara. (…) Monitoring jest stary, ma już 11 lat. Ktoś może powiedzieć, że 11 lat to nie jest dużo, ale jeśli chodzi o technikę, informatykę, to jest przepaść. Teraz te kamery będą musiały być podłączone do tego systemu, do serwerów, nagrywarek. One mają się „nijak”. Trzeba zacząć od „serca”, czyli od rozbudowy tego centrum, system podtrzymywania mocy, może jakiś agregat prądotwórczy też, żeby to był bezpieczny system – stwierdził radny Marek Rudnik.

Musimy w przyszłym roku przewidzieć większe środki na to, żeby ten monitoring działał w mieście w sposób prawidłowy – dodał Marek Rudnik.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc