Prokuratura Rejonowa w Bochni przedstawiła zarzuty radnej miasta w sprawie wrześniowego głosowania „na dwie ręce” podczas posiedzenia Rady. Śledczy uznali, że doszło do przekroczenia uprawnień poprzez oddanie głosu za nieobecną koleżankę.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z 19 września 2024 r., kiedy to radna zagłosowała za koleżankę, której nie było w sali obrad. Zawiadomienie do prokuratury złożyła burmistrz Bochni Magdalena Łacna, wskazując nie tylko na nieuprawnione oddanie głosu, ale także na złożenie nieprawdziwego oświadczenia o rzekomym ustnym upoważnieniu od klubowej koleżanki – co ta ostatnia oficjalnie zdementowała.
Jak informuje prokuratura, w toku postępowania przesłuchano ostatnio dodatkowego świadka, a następnie przedstawiono radnej zarzuty.
– Zostały przedstawione radnej Miasta Bochnia zarzuty przekroczenia uprawnień podczas głosowania nad uchwałą poprzez oddanie głosu za nieobecną radną – poinformowała redakcję Bochnianin.pl Barbara Grądzka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Bochni.
Co dalej? Teraz do prokuratury należy decyzja, czy skierować akt oskarżenia do sądu, czy też złożyć wniosek o warunkowe umorzenie postępowania.
Zarzuty przedstawione radnej dotyczą przestępstw z art. 231 §1 kk i art. 271 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk.
Zobacz też: Bochnia. Radna zagłosowała za koleżankę. „Nie powinna mieć miejsca taka sytuacja”- WIDEO