To jeden z najważniejszych dni w historii niepołomickiego sportu. Dziś, 1 kwietnia o godz. 18:30, na kameralnym stadionie w Niepołomicach rozegrany zostanie półfinał Fortuna Pucharu Polski. Puszcza Niepołomice podejmie Pogoń Szczecin.
Dla Puszczy to pierwszy w historii awans do półfinału krajowego pucharu – i ogromna szansa na spełnienie marzenia o grze na PGE Narodowym. Choć w Ekstraklasie zespół walczy o utrzymanie, nie zamierza odpuszczać rywalizacji w Pucharze.
Żubry zagrają w domu, choć pojawiła nietypowa koncepcja: nowy właściciel Pogoni Szczecin, Alex Haditaghi, zaproponował przeniesienie półfinału z Niepołomic do Szczecina. Argumentował, że na większym obiekcie możliwe będzie stworzenie prawdziwego piłkarskiego święta dla 20 tysięcy kibiców. Oferta obejmowała pokrycie kosztów organizacyjnych, udział Puszczy w zyskach z biletów oraz pulę 2 tysięcy darmowych wejściówek dla kibiców z Małopolski.
Puszcza jednak stanowczo odmówiła. Klub uznał, że tak wyjątkowy mecz musi odbyć się w domu – na własnym stadionie, przy wsparciu lokalnych kibiców, którzy od lat wspierają drużynę. Spotkanie w Niepołomicach to nie tylko sportowy pojedynek, ale także symboliczny moment dla całej społeczności.
Pogoń Szczecin przystępuje do meczu jako faworyt. Rok temu była o krok od zdobycia Pucharu Polski, ale przegrała finał z pierwszoligową Wisłą Kraków. Teraz ma szansę wrócić do decydującej rozgrywki i sięgnąć po pierwsze trofeum w historii klubu.
Początek meczu o godz. 18:00. Transmisja na żywo w TVP Sport. Zwycięzca dzisiejszego półfinału zmierzy się w wielkim finale z wygranym drugiego starcia: Ruch Chorzów – Legia Warszawa.
