R e k l a m a

Samorząd jak startup? Coraz więcej gmin działa jak nowoczesne przedsiębiorstwa. I wychodzi im to na dobre

-

Polskie samorządy coraz odważniej wchodzą w rolę inwestorów, a nie tylko zarządców codzienności. Myślą długofalowo, planują z wyprzedzeniem i traktują lokalny rozwój jak dobrze przemyślaną strategię biznesową. Zamiast gaszenia pożarów – długofalowe plany. Zamiast reagowania na kryzysy – wyprzedzanie problemów. I coraz częściej tym, co napędza zmiany, jest zielona energia.

W obliczu rosnących kosztów energii, niepewności na rynkach surowców i konieczności ograniczenia emisji CO₂, samorządy szukają rozwiązań, które nie tylko chronią środowisko, ale też realnie wzmacniają lokalne budżety. Inwestują w OZE, tworzą własne spółdzielnie energetyczne i budują odporność ekonomiczną, klimatyczną i społeczną. 

Brzesko gra zieloną kartą

Jednym z przykładów tej zmiany jest Brzesko. Małopolska gmina, która jeszcze kilka lat temu borykała się z przestarzałą infrastrukturą i rosnącymi cenami energii, dziś nie tylko reaguje na wyzwania, ale wyprzedza je i staje się jednym z najciekawszych przykładów lokalnej transformacji energetycznej w Polsce. ​​To jedna z pierwszych gmin w Polsce, która łączy spółdzielnię energetyczną, modernizację sieci i geotermię w jednym, spójnym planie działania.

Zielona energia to nie tylko wybór ekologiczny, ale i ekonomiczny. Rosnące koszty energii były realnym obciążeniem dla budżetu gminy – szkół, przedszkoli, instytucji publicznych. Dlatego, gdy tylko pojawiła się szansa na zmianę tego stanu rzeczy, zaczęliśmy działać. Dziś inwestujemy w nowoczesne źródła ciepła i własną produkcję energii. To kierunek, który daje nam większe bezpieczeństwo i przewidywalność na latamówi Tomasz Latocha, burmistrz Brzeska.

Drogę do realizacji jednego z najważniejszych projektów energetycznych w historii Brzeska otworzyło dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które przekroczyło 30 milionów złotych. Dzięki pozyskanym środkom powstaną trzy nowoczesne i wzajemnie uzupełniające się źródła energii cieplnej: instalacja kogeneracyjna z agregatami gazowymi o mocy 2,4 MW, nowoczesny kocioł wodny na biomasę o mocy 2,5 MW oraz kocioł gazowy o mocy 2,8 MW. Zróżnicowana struktura źródeł energii pozwoli nie tylko na optymalizację kosztów, ale przede wszystkim zwiększy elastyczność systemu, pozwalając reagować na zmieniające się warunki rynkowe i surowcowe, a także zagwarantuje większą stabilność dostaw. Kluczową rolę w tym systemie odegra kocioł na biomasę, który dzięki możliwości spalania różnych rodzajów paliw o wilgotności do 50%, zapewni wysoką wydajność, niższą emisyjność i uniezależni miasto od jednego źródła opału. Nowa inwestycja pozwoli brzeskiemu MPEC-owi osiągnąć tzw. efektywność energetyczną, czyli produkcję co najmniej 50% ciepła ze źródeł odnawialnych. To nie tylko ekologiczny kierunek rozwoju, ale też konieczny warunek formalny, wymagany do uzyskania środków z NFOŚiGW na wymianę przestarzałej, awaryjnej i przewymiarowanej infrastruktury sieciowej. Na ten cel Brzesko pozyskało już ponad 24 mln zł, co oznacza, że gruntowną przemianę przejdzie cały system – od źródła aż po odbiorcę.

Własna energia, lokalne bezpieczeństwo

Kolejnym ważnym elementem lokalnej układanki energetycznej jest powołanie spółdzielni energetycznej „Brzeska energia”. Spółdzielnia została założona przez gminę Brzesko, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oraz Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. To rozwiązanie oparte na prostym i efektywnym modelu: lokalna produkcja energii na potrzeby lokalnej społeczności. Bez pośredników, bez niepotrzebnych opłat i bez strat przesyłowych. W praktyce oznacza to, że prąd wytwarzany np. z instalacji fotowoltaicznych, będzie zasilał budynki publiczne, szkoły, przedszkola i infrastrukturę techniczną gminy, bez takich kosztów jak opłata mocowa, opłata OZE, kogeneracyjna czy zmienne opłaty dystrybucyjne. To konkretne oszczędności, które w skali całej gminy mogą sięgać setek tysięcy złotych rocznie – środków, które pozostaną w lokalnym budżecie i będą mogły zostać wykorzystane na inne potrzeby mieszkańców – od edukacji, przez infrastrukturę, po nowe inwestycje poprawiające jakość życia mieszkańców. Docelowo samowystarczalna wspólnota energetyczna stanie się lokalnym operatorem energii, dając Brzesku nie tylko czystą energię, ale też zapewniając bezpieczeństwo na wiele lat. Rejestracja spółdzielni w KOWR otwiera również drogę do pozyskiwania dotacji i preferencyjnych źródeł finansowania dedykowanych spółdzielniom energetycznym, które będą mogły zostać przeznaczone na rozwój kolejnych instalacji OZE, takich jak nowe panele fotowoltaiczne, magazyny energii czy infrastruktura ładowania. 

„Brzeska energia” to przykład dobrze przemyślanego, lokalnego modelu transformacji energetycznej. Cieszy nas, że coraz więcej samorządów dostrzega potencjał spółdzielni energetycznych jako narzędzia nie tylko do obniżania kosztów energii, ale też budowania niezależności i odporności na zawirowania rynkowe. Brzesko pokazało, że przy dobrej współpracy samorządu i spółek komunalnych można stworzyć efektywny system, który przynosi wymierne korzyści mieszkańcom i instytucjom. Takie inicjatywy pokazują, że przyszłość energetyki w Polsce leży właśnie w rozwiązaniach zdecentralizowanych, bliskich ludziom i środowisku. To dla nas ogromna satysfakcja, że możemy wspierać gminy w budowaniu nowoczesnej, zrównoważonej lokalnej energetyki – mówi Jan Węgrzyn.

Brzesko sięga głębiej 

O gorących źródłach pod Pomianowskim Stokiem mówiło się w Brzesku od dawna. Kilka lat temu władze miasta postanowiły dokładnie sprawdzić, jakie zasoby naturalne skrywa gmina – zlecono specjalistyczne badania, które trwały ponad dwa lata i potwierdziły istnienie wód termalnych o temperaturze blisko 60°C i potencjalnych właściwościach leczniczych. W 2020 roku ruszyły intensywne prace przygotowawcze. Już rok później gotowe były kluczowe dokumenty, w tym projekt robót geologicznych i plan zaopatrzenia miasta w ciepło, a w kwietniu 2022 złożono wniosek o finansowanie prac badawczych. Dziś miasto ma już pełną dokumentację, koncesję oraz podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dofinansowanie odwiertu badawczo-rozpoznawczego. Koszt inwestycji to niemal 17 mln zł, z czego ponad 13,7 mln zł pokryje Fundusz. W lutym 2025 miasto podpisało umowę z firmą Geotermia Polska Sp. z o.o., która jako Inżynier Kontraktu nadzoruje przygotowania do odwiertu planowanego na wiosnę tego roku. Wyniki poznamy w drugiej połowie 2026 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem energia z wnętrza ziemi mogłaby nie tylko zasilać miejską ciepłownię, ale także ogrzewać szpital, osiedla mieszkaniowe czy inne obiekty użyteczności publicznej. 

– Geotermia to nie futurystyczna wizja, ale realne, lokalne źródło energii, które może znacząco wpłynąć na rozwój gospodarczy miasta i komfort życia mieszkańców – mówi Tomasz Latocha. – W pierwszym etapie skupiamy się na tym, co najważniejsze – stabilnym i ekologicznym źródle ciepła dla miasta. Ale mamy też świadomość potencjału tego projektu. Jeśli parametry wód na to pozwolą, chcemy iść krok dalej i wykorzystać je do wsparcia rehabilitacji w szpitalu, budowy basenów termalnych i stworzenia strefy rekreacyjno-uzdrowiskowej. Pomianowski Stok ma ku temu świetne warunki – dobra lokalizacja, blisko szpitala, węzłów komunikacyjnych, a do tego piękne widoki. Ta koncepcja to też szansa na nowe miejsca pracy, przyciągnięcie inwestorów i rozwój turystyki dodaje.

Odporność energetyczna po brzesku

Brzesko krok po kroku buduje swoją energetyczną niezależność. I robi to z głową. Do 2026 roku ma zakończyć się odwiert geotermalny, a dwa lata później modernizacja całego systemu ciepłowniczego. Dzięki temu połowa energii cieplnej w mieście będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. A to oznacza czystsze powietrze, stabilne i przewidywalne koszty oraz większe bezpieczeństwo – zarówno dla mieszkańców, jak i miejskiego budżetu. Geotermia może być naturalnym przedłużeniem zielonej wizji miasta, nie tylko jako źródło czystego ciepła, ale też impuls do stworzenia nowoczesnej oferty rekreacyjnej, która stanie się nowym znakiem rozpoznawczym miasta. Przykład Brzeska pokazuje, że nawet średniej wielkości gmina może dziś działać jak innowacyjna firma. Z wizją, analizą ryzyk, dywersyfikacją źródeł i inwestowaniem w innowacje. 

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc