R e k l a m a

Bochnia. Radni wizytowali inwestycje mieszkaniowe budzące protesty sąsiadów – ZDJĘCIA

-

We wtorek radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Bochnia wizytowali dwie prywatne inwestycje mieszkaniowe, które budzą sprzeciw sąsiadów. Mieszkańcy podnoszą m.in. przyszłe problemy z parkowaniem, zacienieniem działek oraz brak poszanowania dla ładu przestrzennego.

Przypomnijmy: podczas marcowej sesji Rady Miasta Bochnia mieszkańcy zgłosili problemy związane z budową nowych domów na małych działkach w ich sąsiedztwie. Na sesji zapewniono, że w najbliższym czasie tematem zajmą się radni Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

We wtorek członkowie komisji gospodarki komunalnej (obecni byli: Jolanta Michałowska, Marcin Imiołek, Leszek Stabrawa i Patryk Salamon) przeprowadzili wizję lokalną w dwóch miejscach, gdzie realizowane są prywatne inwestycje mieszkaniowe. Chodzi o nieruchomości przy ul. Orackiej i ul. Krasińskiego, które – według mieszkańców – zbyt intensywnie zabudowują małe działki i wprowadzają uciążliwości sąsiedzkie.

Na każdej z ok. 5-6-arowych działek mają powstać po trzy budynki z 4-6 mieszkaniami. W przypadku inwestycji przy ul. Krasińskiego budowa już trwa (poprzedziła ją rozbiórka starego domu) – mieszkańcy skarżą się na ryzyko zniszczenia infrastruktury oraz przyszły wpływ obiektu na warunki życia. Z informacji przekazanych przez mieszkańców wynika, że w przypadku ul. Orackiej pozwolenie na budowę zostało wstrzymane przez wojewodę i sprawą będzie zajmował się sąd.

Obie inwestycje łączy ten sam współinwestor. Zwracano uwagę na powiązania rodzinno-zawodowe jednego z nich z administracją publiczną, co – zdaniem mieszkańców – może rodzić poczucie nierównego traktowania. Kontrowersje wzbudziły także nazwy inwestycji (bannery z nazwami i wizualizacjami pojawiły się dzień przed wizytą komisji) – „Apartamenty w malinach” i „Apartamenty w bratkach” – które ewidentnie nawiązują do… nazwisk protestujących sąsiadek. Mieszkańcy, szczególnie z ul. Krasińskiego, nie szczędzili ostrych słów pod adresem inwestorów i urzędników.

Obecni na miejscu radni podkreślali ograniczone możliwości swoich działań i zwracali uwagę, że pozwolenie na budowę wydało starostwo, a nie magistrat. Komisja ma zwrócić się do burmistrz, aby ta zobligowała straż miejską do pilnowania przestrzegania kwestii związanej z zajmowaniem pasa drogowego. Przewodnicząca komisji Jolanta Michałowska zapowiedziała przedstawienie raportu z wizji lokalnej na najbliższej sesji rady miasta.

Współinwestor nie brał udziału w rozmowach z radnymi i mieszkańcami, choć był obecny na terenie swoich nieruchomości podczas spotkań. W rozmowie z redakcją Bochnianin.pl zaznaczył, że był otwarty na dialog, jednak nie otrzymał zaproszenia do udziału w spotkaniach.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc