To już drugie pokolenie… Milena Szewczyk rozpoczyna 22. edycję konkursu o tytuł „Gracji Bocheńskiej”. Natomiast latem 1999 roku jej mama wzięła udział w wyborach Miss Bochni i znalazła się w finałowej dziesiątce.
Milena w maju przystąpi do egzaminu dojrzałości w I Liceum Ogólnokształcącym, będzie zdawać na poziomie rozszerzonym chemię, biologię i język angielski. Profil biologiczno-chemiczny wybrała pod kątem studiów medycznych. Szczerze przyznaje, że obecnie więcej czasu poświęca realizacji swojego „planu maturalnego” niż przygotowaniom do codziennych lekcji.
Podczas weekendów stara się znaleźć czas na spotkania ze znajomymi. Umawiają się w swoich domach, w kawiarniach, pizzeriach, czasem gdzieś wspólnie wyjeżdżają. Milena należy do osób towarzyskich i empatycznych. Cieszy ją każda podróż w towarzystwie rodziców oraz 12-letniego brata Mikołaja. Nie brakuje wówczas mocniejszych wrażeń. – „Tata lubi poczuć adrenalinę, stąd na przykład w Tunezji lot paralotnią, na który zdecydowaliśmy się obydwoje” – opowiada. W planach jest m.in. skok na bungee.
Cztery lata temu zaczęła interesować się kuchnią azjatycką. Sushi tak jej zasmakowało, że postanowiła nauczyć się robić je sama. Doszła do takiego poziomu, że teraz jest to jej koronne danie.
Śledzi modowe trendy, w szafie ma dużo eleganckich ubrań, dopasowanych do sylwetki, na pewno więcej niż tych w stylu sportowym. Chętnie zakłada zarówno sukienki, jak i spodnie (np. z kantem). Na studniówkę Milena wybrała efektowną, długą suknię balową z mieniącego się materiału w kolorze złotym. Większe zakupy robi w Krakowie, w towarzystwie mamy. – „Uważam, że w kwestii ubrań moja mama jest najlepszym doradcą, zwłaszcza że sama jest elegancką kobietą”. Kiedyś eksperymentowała z włosami, miała nawet niebieskie pasemka, teraz włosy mają kolor naturalny i nie zamierza tego zmieniać. Robiąc makijaż zawsze podkreśla oczy, przedłuża rzęsy. Na co dzień nie używa ani podkładu, ani pudru. Ze szminek nie korzysta, w przeciwieństwie do błyszczyków. Z biżuterii zawsze nosi perły. Zakłada je nawet wtedy, gdy wie, że nie będą widoczne, bo znajdą się np. pod golfem. Nie lubi się z nimi rozstawać.
***
Dziewczęta chcące wziąć udział w konkursie organizowanym przez Kronikę Bocheńską mogą przesłać swoje zgłoszenia na adres: [email protected]
Portal Bochnianin.pl, który jest partnerem konkursu, co miesiąc przedstawia nowe kandydatki.
Każda kandydatka do tytułu Gracji Bocheńskiej 2025 otrzyma:
- zestaw kosmetyków Forever Living Products o wartości 150 zł od Aloesowego Centrum Zdrowia i Urody, ul. Solna 5,
- karnet siedmiodniowy do Xtreme Fitness Gyms Bochnia, Kazimierza Wielkiego 47,
- kartę podarunkową o wartości 30 zł do restauracji KFC, Galeria Rondo,
- zaproszenie na dużą pizzę do Pizzerii „Bazylia”, ul. J. I. Kraszewskiego 7, I piętro,
- wydruk fotografii 30 cm x 40 cm na piance od Studia „Akces”, ul. Kazimierza Wielkiego 37,
- od redaktora Przemysława Koniecznego elektroniczne wersje zdjęć opublikowanych na łamach „Kroniki Bocheńskiej” oraz portalu Bochnianin.