Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miała 69-letnia kobieta, która w poniedziałek 21 kwietnia, kierując toyotą, na rondzie św. Jakuba w Brzesku zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Dalszą jazdę uniemożliwili jej świadkowie zdarzenia, którzy natychmiast zawiadomili policję.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło tuż po godzinie 15:00. Z relacji osób będących na miejscu wynika, że kobieta straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo. Gdy świadkowie podeszli do auta, by udzielić pomocy, od razu wyczuli od kierującej silną woń alkoholu. Reakcja była natychmiastowa – uniemożliwili kobiecie dalsze prowadzenie pojazdu i powiadomili służby.
Na miejsce błyskawicznie dotarł patrol policji, który przejął nietrzeźwą kierującą od świadków. Okazało się, że za kierownicą siedziała 69-letnia mieszkanka Krakowa. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Policjanci natychmiast zatrzymali jej prawo jazdy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna. Dodatkowo, od ubiegłego roku obowiązuje przepis, zgodnie z którym kierowcy, u którego stężenie alkoholu przekroczy 1,5 promila, grozi przepadek pojazdu.
Dzięki szybkiej i odpowiedzialnej reakcji świadków być może udało się zapobiec tragedii. Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że kierowanie pojazdem po alkoholu to śmiertelne zagrożenie – nie tylko dla samego kierowcy, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego.