Dyrektor Miejskiego Zespołu Edukacji w Bochni, Dorota Palej-Maliszczak, poinformowała dziś na komisji oświaty, że proboszczowie bocheńskich parafii zwrócili się pisemnie do burmistrz miasta z prośbą o finansowanie dodatkowej lekcji religii. Samorząd wyraził zgodę na organizację zajęć, które jednak będą nazywały się inaczej.
Jak wyjaśniła dyrektor MZE, zajęcia otrzymają nazwę „Nasza Wspólnota”. – Nie jest to oczywiście „lekcja religii” bo tego nie można w ten sposób nazwać. Te zajęcia będą miały nazwę „Nasza Wspólnota” – wyjaśniła.
Zajęcia będą prowadzone w szkołach raz w tygodniu dla uczniów klas trzecich i siódmych. Mają być umieszczone w planie lekcji na początku lub na końcu dnia, a rodzice będą musieli złożyć oświadczenia, jeśli wyrażą chęć, by ich dzieci w nich uczestniczyły.
Dorota Palej-Maliszczak zaznaczyła, że tych zajęć nie można traktować jako lekcji religii, lecz jako dodatkowe zajęcia funkcjonujące na podobnych zasadach jak kółka zainteresowań czy zajęcia sportowe.
Na pytanie, kto pokryje koszty, dyrektor odpowiedziała jednoznacznie: samorząd. Dodała przy tym od razu, że nowe zajęcia zostaną sfinansowane podobnie jak inne formy aktywności pozalekcyjnej w bocheńskich szkołach:
– To są zajęcia nieobowiązkowe, tak jak samorząd finansuje dodatkowe lekcje pływania, koszykówki, piłki nożnej, ręcznej czy kółka zainteresowań. Zajęcia „Nasza Wspólnota” będą organizowane w ten sam sposób, zgodnie z obowiązującymi przepisami – wyjaśniła dyrektor MZE.
Na razie nie przedstawiono dokładnych kosztów przedsięwzięcia. – Nie mam takich wyliczeń. Koszty będą porównywalne do innych zajęć dodatkowych organizowanych w mieście – dodała Dorota Palej-Maliszczak, a na pytanie o wpływ nowej inicjatywy na budżet gminy, dyrektor stwierdziła: – Myślę, że na uczniach, na dzieciach, nie możemy oszczędzać. To jest nasza przyszłość.