Do komisji sportu Rady Miasta Bochnia trafiły pisma od lokalnych stowarzyszeń sportowych (BSF – futsal, BKS – piłka nożna oraz TS MOSiR – m.in. koszykówka), które zwróciły uwagę na potrzebę stworzenia trwałego systemu wsparcia dla drużyn seniorskich. Sygnatariusze podkreślają, że sport seniorskich drużyn to nie tylko rywalizacja na boisku, ale także promocja miasta, integracja społeczna i budowanie lokalnej tożsamości.
Obecnie model pomocy samorządu koncentruje się głównie na przyznawaniu grantów na szkolenie dzieci i młodzieży. To ważne, ale – jak wskazują kluby – bez stabilnego finansowania drużyny seniorskie pozostają w trudnej sytuacji. Ich działalność opiera się przede wszystkim na pracy społecznej i wsparciu sponsorów prywatnych, co w realiach rywalizacji z dużymi ośrodkami jest niewystarczające.
Promocja zamiast klasycznych grantów
W pismach zwrócono uwagę, że współpraca z miastem powinna przyjąć formę promocyjno-marketingową. Oznacza to, że Bochnia nie przekazuje dotacji „na sport”, ale płaci za konkretne usługi promocyjne – ekspozycję logo, obecność w transmisjach telewizyjnych, materiały w mediach społecznościowych czy organizację wydarzeń z udziałem mieszkańców. Kluby podkreślają, że taka formuła różni się od obecnych grantów, które opierają się na finansowaniu szkolenia i działalności statutowej. Nowe rozwiązanie miałoby charakter partnerski: klub świadczy usługi promocyjne, a miasto rozlicza efekty wizerunkowe i medialne.
Propozycje finansowe
W swoich pismach BSF i BKS nie przedstawiły konkretnych rozwiązań finansowych, ale sprecyzowało je TS MOSiR, które proponuje aby 1 mln zł został przeznaczony na promocję miasta poprzez drużyny ekstraklasowe i I-ligowe (czyli obecnie to drużyna futsalu oraz drużyna koszykówki wraz z zespołem rezerw), a około 400 tys. zł – na pozostałe kluby w formule dotacyjnej.
Reaktor B7 podpowiada kompleksowe rozwiązanie
W tym miejscu warto dodać, że równolegle radni klubu Reaktor B7 przygotowali roboczą wersję „Programu wsparcia sportu drużynowego – seniorskiego, organizowanego – koordynowanego przez NGO„, który odpowiada właśnie na oczekiwania klubów i proponuje kompleksowe rozwiązania:
- wydzielenie odrębnego budżetu na sport seniorski – 1,5 mln zł rocznie od 2026 r.,
- model partnersko-promocyjny, w którym miasto płaci za realne efekty marketingowe i promocyjne, a nie finansuje samą działalność sportową,
- jasne kryteria podziału środków – punktowane będą m.in. sukcesy sportowe, frekwencja na meczach, działalność społeczna i wartość medialna,
- Fundusz Sukcesu, czyli dodatkowe premie za awanse i osiągnięcia drużyn,
- wsparcie organizacyjne – preferencyjny dostęp do obiektów sportowych, pomoc w organizacji wydarzeń, współpraca ze spółkami miejskimi,
- budowanie marki „Bochnia – Miasto Sportu”, która ma wykorzystywać obecność drużyn z Bochni w Ekstraklasie i ligach ogólnopolskich jako narzędzie promocji.
Program przewiduje także obowiązek rozliczania efektów – raporty medialne, statystyki frekwencji czy ekwiwalent reklamowy (AVE). Dzięki temu finansowanie miałoby być przejrzyste i mierzalne.
Radni Reaktora B7 liczą, że przygotowany przez nich dokument pomoże stworzyć finalną wersję potrzebnego i oczekiwanego programu. 45-stronicowe opracowanie rozesłano do wszystkich radnych oraz władz miasta. Na komisji sportu zastępca burmistrza Wojciech Woźniczka zadeklarował, że „jest wielkim fanem” finansowania sportu seniorskiego w oparciu o umowy promocyjno-marketingowe.