Słowa uznania dla Bochni popłynęły od człowieka, którego nazwisko w historii polskiej koszykówki zapisane jest złotymi literami. Ludwik Miętta-Mikołajewicz, były koszykarz i trener Wisły Kraków, wieloletni prezes tego klubu, a także były wiceprezes Polskiego Związku Koszykówki, podzielił się refleksjami po wizycie w Bochni.
W minioną niedzielę Miętta-Mikołajewicz odwiedził Bochnię na zaproszenie klubu Contimax MOSiR Bochnia, by obejrzeć derbowy mecz z Wisłą Kraków w Orlen Basket Lidze Kobiet. Towarzyszyły mu dwie znane byłe zawodniczki Wisły – Grażyna Seweryn i Marta Starowicz. Spotkanie obserwował również prezes PZKosz Grzegorz Bachański, a jego wynik – zwycięstwo Contimaxu 83:75 – przeszedł do historii bocheńskiego sportu.
W swoim wpisie legenda Wisły przypomniała, że krakowski klub ma w dorobku aż 25 tytułów mistrza Polski, a po pięcioletniej przerwie powrócił do ekstraklasy, podnosząc prestiż rozgrywek. Miętta-Mikołajewicz zwrócił jednak uwagę, że nie mniej imponująca jest droga, jaką przeszła Bochnia – miasto liczące niespełna 30 tysięcy mieszkańców, które dzięki pasji i pracy wielu ludzi zbudowało silną pozycję w kobiecej koszykówce: – Słynna przez wieki ze swych żup solnych, po zakończeniu wydobycia soli przekształciła swe kopalnie w uzdrowisko i atrakcję turystyczną. Ale obecnie Bochnia żyje również koszykówką kobiet.
Jak podkreślił, ta pasja i konsekwencja doprowadziły do awansu drużyny Contimax do Orlen Basket Ligi Kobiet: – 25 lat temu dyrektorka MOSIR pani Sabina Bajda wspólnie z p. Witoldem Jodłowskim rozpoczęli tworzenie w Bochni koszykówki dziewcząt. Później dołączyli panowie Krzysztof Kieroński oraz Rafał Sroka, wspomagani od strony fachowej przez dr Macieja Starowicza i jego żonę Martę. Stworzono piramidę w oparciu o bocheńskie szkoły, każdą wyposażając w 30 piłek do koszykówki. Tak ruszona przez pasjonatów maszyna zaczęła przynosić efekty. Krok po kroku, przez lata spędzone w I lidze, zakończone awansem drużyny Contimax do OBL, co zwiększyło jeszcze zainteresowanie basketem.
– Mecze rozgrywane w hali MOSIR gromadzą komplet publiczności, żywo, ale kulturalnie dopingującej swój zespół. Można jedynie wyrazić słowa uznania dla grona ludzi za promocję koszykówki od najmłodszych lat. Niech przykład niewielkiej Bochni posłuży za wzór godny naśladowania, a koszykówka niech jak najszerzej stanowi podstawę rozwoju fizycznego dzieci i młodzieży – chwali legenda Wisły Kraków.
Kim jest Ludwik Miętta-Mikołajewicz – legenda Wisły i polskiej koszykówki
To człowiek, którego historia jest nierozerwalnie związana z Wisłą Kraków.
- W barwach tego klubu grał w latach 1948–1954, zdobywając mistrzostwo Polski w 1951 roku oraz wicemistrzostwo w 1952 roku.
- Później, jako trener żeńskiej sekcji Wisły Kraków, poprowadził ją do 14 tytułów mistrza Polski.
- Z reprezentacją Polski kobiet zdobył dwa srebrne medale mistrzostw Europy (1980 i 1981).
- Przez wiele lat kierował Wisłą Kraków jako prezes, był także wiceprezesem Polskiego Związku Koszykówki
