W niedzielę, 2 listopada o godzinie 18:00, w hali widowiskowo-sportowej w Bochni koszykarki Contimax MOSiR Bochnia rozegrają piąte spotkanie w Orlen Basket Lidze Kobiet. Rywalem beniaminka będzie Artego Bydgoszcz.
Bochnianki mają za sobą bardzo udany początek sezonu – po trzech zwycięstwach z rzędu, przed tygodniem doznały jednak pierwszej porażki, przegrywając wysoko na wyjeździe z MB Zagłębiem Sosnowiec. W tym meczu zespół musiał radzić sobie bez kontuzjowanej Marty Marcinkowskiej oraz Darii Dubniuk – ta druga z powodu poważnej kontuzji nie zagra już do końca sezonu. To spore osłabienie, bo Dubniuk była pierwszoplanową postacią drużyny, dodatkowo kontuzja bardzo lubianej i wartościowej zawodniczki nie pozostała bez wpływu na morale zespołu.
Na szczęście klub szybko zareagował i dostarcza pozytywny impuls – w czwartek ogłoszono pozyskanie nowej rozgrywającej z Grecji.
Lilianna Karakasidou jest już w Bochni – choć nie mamy pewności, czy wystąpi w niedzielnym meczu z Bydgoszczą, to z pewnością zobaczymy ją już z drużyną na ławce. Najpewniej będzie tam też DD7, by mentalnie wspierać koleżanki (w końcu motto zespołu to „Zawsze razem!”).
Drużynie bardzo przyda się też dobra energia z trybun.
Po czterech kolejkach bochnianki mają bilans 3–1 i zajmują czwarte miejsce w tabeli. Artego z bilansem 1–3 plasuje się na dziewiątej pozycji.
Trzeba jednak podkreślić, że zespół z Bydgoszczy rozpoczął sezon od serii meczów z silnymi drużynami, które mierzą w miejsca medalowe. Na inaugurację przegrał w Gdyni z VBW 66:100, w drugiej kolejce uległ AZS UMCS Lublin 65:87, a następnie Enea AZS Politechnice Poznań 70:74. Dopiero w czwartym spotkaniu, tydzień temu, odniósł zwycięstwo – u siebie z Polonią Warszawa wygrał 83:80.
W czterech rozegranych meczach Artego zdobyło łącznie 284 punkty (średnio 71,0 na mecz), przy skuteczności z gry 41,6%. Zespół trafia blisko 49% rzutów za dwa punkty, 28,7% za trzy i 73% z linii rzutów wolnych. W każdym spotkaniu notuje około 36 zbiórek, ale też ponad 20 strat.
Jak dotąd najwięcej punktów dla Artego zdobywa Mailis Pokk (#11) – 33-letnia reprezentantka Estonii, doświadczona silna skrzydłowa (187 cm wzrostu), która w czterech meczach zdobyła łącznie 49 punktów (średnio 12,3) i 32 zbiórki. W ostatnim spotkaniu z Polonią Warszawa miała 16 punktów i 8 zbiórek. Pokk to zawodniczka dobrze czująca się w rzutach z półdystansu i zza łuku.
Drugą liderką jest Asiah Jones (#21), 27-letnia amerykańska środkowa (190 cm wzrostu), która zdobyła również 49 punktów i zebrała 30 piłek. Trafia ponad połowę rzutów z gry (ok. 53%), gra głównie blisko kosza. W zwycięskim meczu przeciw Warszawie zanotowała 18 punktów i 10 zbiórek.
Ważną rolę w zespole odgrywa kapitan Karina Michałek, a w meczu z Polonią błysnęła też skrzydłowa Wiktoria Keller, która trafiła 6 z 8 rzutów z gry (75%), zdobywając 15 punktów.
Mecz w niedzielę, 2 listopada o godz. 18:00 w hali widowiskowo-sportowej w Bochni.
Patronem medialnym drużyny jest Bochnianin.pl.
