Podczas październikowej sesji rady miasta rozmawiano na temat rewitalizacji centrum Bochni. Z dyskusji wynika, że najważniejsze zmiany względem pierwotnego projektu to rezygnacja z przeszklenia ruin ratusza i podniesienie płyty rynku o ok. 15 cm.
W tekście m.in.:
- aktualne terminy zakończenia prac przy I etapie;
- władze miasta potwierdzają: na rynku będzie fontanna;
- płyta rynku będzie podniesiona o ok. 15 cm;
- na rynku odkryto drugi szyb górniczy.
Wniosek o informacje
O informacje na temat zmian w projekcie „Rynek OD-NOWA” wnioskował już miesiąc temu radny Jerzy Lysy („Bocheńska Wspólnota Samorządowa”). Proponował, aby podczas październikowej sesji radni mogli zobaczyć w sali obrad „wywieszki” z aktualną koncepcją lub projektem. Takich materiałów jednak nie przygotowano.
Ostatecznie temat rewitalizacji pojawił się jednak podczas czwartkowej sesji rady miasta, bo z takim wnioskiem w imieniu klubu radnych „Bocheńska Wspólnota Samorządowa” wystąpił radny Damian Słonina. Propozycję wpisania odpowiedniego punktu do porządku obrad przyjęto jednogłośnie (wszyscy z 20 obecnych radnych „za”).
Podana przez urzędników informacja ograniczyła się jedynie do wypowiedzi. Nie było „wywieszek”, czy prezentacji multimedialnej.
– Jakie zmiany zostały wprowadzone względem przygotowanego wniosku i dofinansowanego projektu? Jaka jest ostateczna koncepcja? Jaki jest zakres aktualnie prowadzonych prac przy rewitalizacji płyty rynku i sąsiednich ulic? – pytał radny Damian Słonina.
– Ten zakres zmian nie jest taki duży jaki jest sugerowany gdzieś tam w mediach – przekonywał burmistrz Bochni Stefan Kolawiński, a do udzielenia szczegółowej odpowiedzi wskazał swojego zastępcę Roberta Cerazego.
Szyb Wielki
Jednym z najciekawszych odkryć dokonanych podczas trwającej rewitalizacji centrum Bochni jest Szyb Wielki. Na drewniane elementy tego średniowiecznego szybu kopalni soli natrafiono w kwietniu br. podczas prac ziemnych w skarpie przy północnej pierzei rynku. Prace zabezpieczające mogą potrwać nawet pół roku.
– Po wpuszczeniu tam kontrastu przez Kopalnię Soli Bochnia, aby stwierdzić, czy są tam jakieś przecieki na stropie tych pierwszych warstw w korytarzach kopalnianych, doszli do wniosku, że tak, i uzyskali dofinansowanie. W listopadzie będą tam pierwsze prace rozpoznawcze, geologiczne. Potem będzie dokumentacja geologiczna – inżynierska i po wykonaniu tych projektów będzie docelowe doszczelnienie tego. Niestety przeciągnie się to na najbliższe kilka miesięcy, może nawet do pół roku – wyjaśnił Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.
Przy okazji poinformował w jaki sposób będzie zaznaczone to znalezisko: – W dokumentacji zamiennej ten szyb jest uczytelniony w formie innej nawierzchni i informacją co to za miejsce.
– Szkoda, że pan burmistrz nie pomyślał, żeby niewielkim kosztem w stosunku do całej rewitalizacji spróbować odbudować przynajmniej część tego szybu, żeby to było widoczne z daleka – skomentował radny Marek Bryg.
Szyb Wielki nie był jedynym szybem na bocheńskim rynku. Źródła historyczne wskazują jeszcze przynajmniej na dwa takie miejsca: „Targ” oraz „Wojewodzia Góra”. Kilkanaście lat temu ich przybliżoną lokalizację symbolicznie oznaczono w przestrzeni miejskiej ustawiając charakterystyczne górnicze wagoniki.
Ostatnio przy północnej pierzei archeolodzy natrafili na ślady kolejnego szybu. – Teraz czekamy na decyzję konserwatora zabytków co i jak powinniśmy tutaj realizować – powiedział podczas sesji Robert Cerazy.
Fontanna i podniesiona płyta
Radna Anna Morajko dopytywała, czy na rynku powstanie fontanna.
– To pytanie pojawia się już któryś raz. Nie wiem w ogóle skąd się wzięło, bo zawsze państwa informowaliśmy, że multimedialna fontanna na płycie rynku powstanie. Od tego nie ma odwrotu. Ten temat dalej jest. Fontanna ma zostać wykonana – zapewnił Robert Cerazy.
Poinformował też, że płyta rynku zostanie podniesiona o ok. 15 cm względem pierwotnego projektu.
– Oprócz podniesienia płyty rynku o ok. 15 cm nie będziemy mieć stopnia od ul. Kazimierza Wielkiego, ponieważ na południowej pierzei będziemy mieć typowy przekrój drogowy, czyli krawężniki. Typowe odkrycie krawężnika to ok. 15 cm, w związku z tym tam nie będzie takiego zagrożenia. Oczywiście tarasy powstają na pozostałych pierzejach – mówił Robert Cerazy.
Jakie jeszcze zmiany względem pierwotnego projektu?
– Na ulicy św. Kingi zrezygnowaliśmy z głębokiej ingerencji w trzy warstwy drewnianej drogi, żeby tego nie niszczyć. Podjęliśmy decyzję, że stosujemy tam systemowe odwodnienia liniowe i do nich podłączamy wszystkie rynny. Poruszamy się w tej warstwie, którą mamy już pod zdjęciu warstwy drogi. Taka została przyjęta technologia – tłumaczył zastępca burmistrza R. Cerazy.
– Infrastruktura podziemna prowadzona jest w miarę możliwości po istniejących trasach. Dzięki temu nie wchodzimy w głębokie i kosztowne prace archeologiczne. Wyrywając stare przewody, kładziemy nowe. Gdy ingerujemy w podłoże – musimy wyprzedzająco wykonać prace archeologiczne – powiedział Robert Cerazy.
Studzienki i zniszczone elewacje
Przewodniczący rady Bogdan Kosturkiewicz po raz kolejny poruszył temat odprowadzenia wód opadowych na ul. Solnej: – Faktem jest, że w chwili obecnej piwnice budynków są zalewane, ponieważ nie ma wystarczającej powierzchni odpływu wody. Czy urząd miasta w ramach tego projektu zamierza skorygować ten projekt, doprowadzić do zwiększenia liczby studzienek, które umożliwiają odpływ wody?
– Co było powodem, że czterokrotnie zmniejszono powierzchnię odpływu wody na ulicach w związku z działaniami rewitalizacyjnymi? Może w fizyce pojawiły się jakieś nowe prawa i można było ograniczyć? – pytał Bogdan Kosturkiewicz.
Przewodniczący zapytał również kiedy zostaną naprawione zniszczone podczas prac rewitalizacyjnych elewacje budynków przy ul. Solnej. – Uważam, że wszystkie te szkody, które zostały poczynione, powinny zostać naprawione – stwierdził przewodniczący B. Kosturkiewicz.
– Z całą pewnością poddamy analizie wyliczenia dotyczące ilości odprowadzonych wód. Natomiast trzeba mieć świadomość tego, że kraty, które będą przechwytywały wody opadowe mogą ulec zwiększeniu bez konkretnych ograniczeń. Przed obfitym deszczem nie jesteśmy w stanie się do końca zabezpieczyć, bo tego nie jesteśmy w stanie ogarnąć tak jakbyśmy sobie tego oczekiwali – odpowiedział burmistrz Stefan Kolawiński.
– Nie przeliczyłem tego, czy faktycznie jest to taka wartość (4-krotne zmniejszenie powierzchni odpływu wody – przyp. red.), ale ufam, że to jest dobrze zrobione. Natomiast cały system odwodnienia jest na nowo przeprojektowany. Lokalizacje kratek są zaprojektowane w nieco innych miejscach niż było to w pierwotnym stanie. Musimy też wziąć pod uwagę, że projektant dokonał obliczeń hydraulicznych, czyli powinien zaprojektować właściwą powierzchnię odprowadzenia wody – wyjaśnił Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych.
Nowe terminy
Pierwotnym terminem zakończenia pierwszego etapu zadania „Rynek OD-NOWA” (ul. Solna, ul. Sutoris, ul. Dominikańska, pl. św. Kingi i badania archeologiczne na płycie rynku) był 20 grudnia 2018 roku. Drugi etap (ul. Wąska i rynek z pierzejami północną, południową i wschodnią) miał być wykonany do 31 grudnia 2019 r., a trzeci etap (ul. Wolnica i ul. Mickiewicza) do 15 maja 2020 r.
Jak już informowaliśmy, aktualny termin dla ulic Solna, Sutoris i Dominikańska to 15 listopada 2019 r., a dla pl. św. Kingi do 30 listopada 2019 r. Podczas sesji władze miasta nie podały precyzyjnego terminu zakończenia pozostałych prac związanych z zadaniem „Rynek OD-NOWA”.
– Poszczególne etapy zaczynają na siebie nachodzić. Opóźnienia pierwszego etapu powodują, że wchodzimy w etap kolejnych robót. Mamy teraz coś w rodzaju takiej migracji poszczególnych elementów robót, które są realizowane – podkreślił Robert Cerazy.
– W tej chwili mogę powiedzieć, że to się przesunie o dobre kilka miesięcy. Chcielibyśmy zakończyć tę inwestycję w 2020 roku na zadaniu pierwszym i zadaniu drugim, które w chwili obecnej jest realizowane. Czym innym są jeszcze inne prace, o których mówiliśmy wcześniej, czyli ul. Kościuszki, bo mimo, że jest finansowana z innych źródeł to jest jednym z projektów rewitalizacyjnych. To samo droga wojewódzka nr 965 (zachodnia pierzeja Rynku, ul. Szewska i skrzyżowanie „pod trzema lampami” – przyp. red.). Gdybyśmy teraz wszystkie te prace naraz rozpoczęli to sparaliżowalibyśmy całkowicie centrum miasta. Przetargi znacznie przewyższają kwoty, więc musimy się zastanowić jak to powinno być zmontowane finansowo i dało się zrealizować – przyznał Robert Cerazy.
– Jeżeli chodzi o ul. Solną, Sutoris i Dominikańską – po 15 listopada chcemy otworzyć te drogi. Pl. św. Kingi na tym obecnie realizowanym odcinku – chcemy go oddać do użytku do końca listopada. Równolegle trwają prace na rynku, na pierzei wschodniej i rozpoczną się również na pierzei północnej – powiedział Robert Cerazy.
Wkrótce mają się też rozpocząć prace przy remoncie przekrycia Babicy pomiędzy ul. Solną a ul. Kraszewskiego oraz placu przed „Jubilatką”. – W tym roku rozpoczną się te prace, a zostaną zakończone w przyszłym roku – zapowiedział Robert Cerazy.