Dziś do lokalnych mediów przesłany został list otwarty skierowany do burmistrz Magdaleny Łacnej, w którym wezwano ją do rezygnacji ze stanowiska w ciągu 14 dni, informując, że w przeciwnym razie rozpoczęta zostanie procedura referendum odwoławczego. List podpisany został enigmatycznie „Mieszkańcy Bochni”, a osoba która go przesłała, na razie pragnie pozostać anonimowa (jej dane znane są redakcji).
W liście padają kategoryczne stwierdzenia m.in., że „powszechnym jest przekonanie, iż nie nadaje się Pani do zarządzania miastem” oraz że burmistrz „rujnuje dziedzictwo Bochni”. Autorzy wskazują również na – ich zdaniem – „niegospodarność”, „działania na szkodę gminy” oraz konfliktowość mającą wpływać na funkcjonowanie urzędu.
Sformułowano również zarzut, że Bochnia pod rządami burmistrz „nie czuje się zaopiekowana”, a działania i wypowiedzi Magdaleny Łacnej narażają miasto „na wstyd” oraz „pośmiewisko”. Autorzy krytykują też publiczne poruszanie przez burmistrz wątków z życia prywatnego, twierdząc, że „niszczy to obraz osoby Burmistrza jako wzoru dla społeczności”.
Pismo zostało przekazane redakcji przez osobę, która zapewnia, że reprezentuje grupę mieszkańców. Przedstawiciel ten poprosił o zachowanie anonimowości.
Nadawcy listu wzywają burmistrz Bochni, aby zrezygnowała ze stanowiska w terminie 14 dni od doręczenia dokumentu. W przeciwnym razie zapowiadają podjęcie „dalszych działań przewidzianych prawem, w tym zainicjowanie procedury REFERENDUM ODWOŁAWCZEGO”. Zaznaczyć należy, że w takim przypadku inicjatorzy będą musieli ujawnić swoje dane, ponieważ formalny wniosek o referendum musi zostać złożony przez co najmniej pięć imiennie wskazanych osób.
