W Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem młodego turysty z Bochni. Z informacji przekazanych przez TOPR wynika, że dziś przed południem ratownicy odnaleźli ciało 20-letniego mężczyzny, który dzień wcześniej samotnie wyruszył na Orlą Perć.
Jak podaje TOPR, zgłoszenie o zaginięciu dwudziestolatka wpłynęło od jego matki po tym, jak od dłuższego czasu nie było z nim kontaktu. Po sprawdzeniu schronisk oraz potwierdzeniu przez policję, że telefon mężczyzny nadal loguje się na terenie Tatr, podjęto decyzję o poszukiwawczym locie śmigłowcem.
Według komunikatu TOPR, podczas akcji ratownicy zlokalizowali zwłoki młodego turysty. Mężczyzna spadł kilkaset metrów z rejonu Kozich Czub do Doliny Koziej. Na miejscu nie było już możliwości udzielenia pomocy. Ciało zostało przetransportowane do Zakopanego.
‼️ Ostrzeżenie TOPR
Ratownicy zwracają uwagę na bardzo trudne warunki panujące w wyższych partiach Tatr. Jak informuje TOPR, w ostatnich dniach doszło do kilku upadków z wysokości – m.in. w rejonie Małego Giewontu, dwukrotnie na Rysach oraz na Kozim Wierchu.
Niewielka warstwa śniegu jest miejscami twarda i zlodowaciała, a spod śniegu wystaje wiele skał. Poruszanie się w stromym terenie wymaga bardzo dobrych umiejętności chodzenia w rakach oraz używania czekana. Prognozy na najbliższe dni nie zapowiadają poprawy warunków.
