R e k l a m a

W niedzielę mecz Contimax MOSiR Bochnia – Ślęza Wrocław – ZAPOWIEDŹ

Orlen Basket Liga Kobiet

-

W najbliższą niedzielę koszykarki Contimax MOSiR Bochnia rozegrają ostatni mecz 1. rundy sezonu zasadniczego. Rywalem będzie Ślęza Wrocław – brązowy medalista z poprzedniego sezonu i obecnie trzecia drużyna tabeli Orlen Basket Ligi Kobiet. Będzie to jednocześnie przedostatni domowy mecz bochnianek w 2025 roku.

Ślęza przyjedzie do Bochni w intensywnym okresie grania. Wrocławianki rywalizowały w ostatnim czasie nie tylko w lidze, ale także na arenie międzynarodowej. Zaledwie wczoraj (czwartek) grały w Hiszpanii rewanżowy mecz 1/16 finału FIBA EuroCup Women (trzypunktowa zaliczka z pierwszego meczu nie wystarczyła – przegrały 11 oczkami i odpadły w 1 rundzie play-off).

Mimo europejskich obowiązków Ślęza prezentuje w lidze bardzo stabilną formę. Po 10 kolejkach ma na koncie średnio 85,6 punktu na mecz, wyraźnie wygrywa walkę na tablicach (ponad 43 zbiórki na spotkanie) i imponuje skutecznością rzutową – 56,7% za dwa punkty oraz solidne 46,1% z gry.

Siła pod koszem i liderka numer jeden

Największym atutem Ślęzy jest gra w strefie podkoszowej, a jej symbolem jest Gmrice Davis. Amerykanka to jedna z najskuteczniejszych zawodniczek całej ligi – zdobywa średnio 20,5 punktu na mecz, do tego dokłada 8,7 zbiórki, a jej skuteczność rzutów za dwa punkty przekracza 64%. To zawodniczka, wokół której zbudowana jest ofensywa wrocławskiego zespołu.

Davis nie jest jednak jedyną bronią Ślęzy. Rywalki Contimaxu mają kilka koszykarek, które potrafią przejąć odpowiedzialność w kluczowych momentach.

Doświadczenie na obwodzie i wszechstronność

Bardzo ważną rolę odgrywa Mehryn Kraker – zawodniczka obwodowa, która łączy zdobywanie punktów z kreowaniem gry. Średnio notuje 12,2 punktu i 3,7 asysty, a przy tym potrafi grozić rzutem zarówno z dystansu, jak i po penetracjach.

Równie istotna jest Digna Strautmane, jedna z najbardziej uniwersalnych zawodniczek Ślęzy. Łotyszka zdobywa blisko 12 punktów na mecz, dobrze zbiera, trafia zza łuku i jest bardzo aktywna w defensywie. Jej obecność daje trenerowi dużą elastyczność taktyczną.

W rotacji ważne role pełnią także Aleksandra Mielnicka i Aleksandra Zięmborska – solidne ligowe nazwiska, które regularnie punktują i dbają o równowagę zespołu, zwłaszcza gdy liderki odpoczywają na ławce.

Drużyna, a nie jedna gwiazda

Statystyki pokazują, że Ślęza to zespół grający bardzo zespołowo. Wrocławianki notują średnio ponad 20 asyst na mecz, potrafią dzielić się piłką i utrzymywać wysokie tempo przez pełne 40 minut. Jednocześnie są trudnym rywalem w obronie – wymuszają straty i nie pozwalają przeciwniczkom na łatwe punkty.

Boleśnie przekonały się o tym drużyny z dolnej części tabeli, z którymi ostatnio mierzyła się Ślęza: Polonia Warszawa przegrała różnicą 44, a Artego Bydgoszcz różnicą 41 punktów.

W tym roku jeszcze trzy mecze

Początek meczu w niedzielę, 21 grudnia, o godz. 17:00.

Wcześniej, o godz. 13:00, swoje spotkanie rozegrają rezerwy ekstraklasowych drużyn w ramach Krajowej Ligi Koszykówki.

Kolejne spotkanie Contimax MOSiR Bochnia rozegra już dwa dni później – we wtorek na początek rundy rewanżowej zmierzy się na wyjeździe z Gorzowem Wielkopolskim. Natomiast 30 grudnia podejmie u siebie ekipę z Jeleniej Góry.


Portal Bochnianin.pl jest patronem medialnym drużyny.

Beniaminek z Bochni wszedł do ekstraklasy z jasnym celem: cieszyć się koszykówką, zarażać tą radością kibiców i czerpać pełnymi garściami z każdej minuty na parkiecie. Mimo przeciwności losu, napotykanych po drodze problemów i oczywistych przewag silniejszych, topowych marek, zespół stara się grać odważnie, walczyć z pasją i wiarą we własną drogę, licząc na zbudowanie fundamentów pod dłuższą obecność klubu w elicie.

zdjęcia i montaż: Tomasz STODOLNY

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia