R e k l a m a

Nowa Kronika Bocheńska: Afryka i pytania bez odpowiedzi

-

Okładka grudniowej Kroniki Bocheńskiej zaskakuje. Zamiast choinki oprószonej śniegiem – nissan patrol Dominiki i Marcina Kozłowskich zaparkowany na spalonej słońcem afrykańskiej ziemi. Podróżnicy piszą o pierwszej części swojej dwunastomiesięcznej wyprawy wokół drugiego pod względem powierzchni kontynentu. 

Nie można przejść obojętnie obok głównego materiału (ponad 14 stron, 25 fotografii) autorstwa Ireneusza Sobasa. Przypomina on przeprowadzoną dokładnie 80 lat temu egzekucję w lasku Uzbornia oraz to, że tę zbrodnię poprzedziły niewyjaśnione do dzisiaj wydarzenia.

O ważnych uroczystościach, między innymi wielkiej gali zorganizowanej z okazji 20-lecia powiatu bocheńskiego w komorze Ważyn oraz obchodach Narodowego Święta Niepodległości, Kronika pisze w dziale Krótko, a informacje ilustruje wieloma zdjęciami.

Zdecydowany sprzeciw mieszkańców osiedla nr 14 „Proszowskie” budzi lokalizacja sześciu zatok autobusowych projektowanych po prawej i lewej stronie drogi wojewódzkiej, dla osób wsiadających i wysiadających. – „Lokalizacja zatok została bowiem zaplanowana na terenach stanowiących prywatną własność mieszkańców, często w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przy zdecydowanym sprzeciwie ich właścicieli” – piszą w petycji. To tylko jeden z tematów poruszanych podczas listopadowej sesji Rady Miasta, którą Kronika relacjonuje ze szczegółami.

Jakie zajęcia odbywać się będą w świetlicy znajdującej się od niedawna przy ulicy Windakiewicza 30? – „Jest jedna pani, która chce u nas uczyć śpiewu, druga jest gotowa uczyć recytacji, kolejnej marzy się zorganizowanie konkursu plastycznego dla dzieci. Pomysłów nie brakuje. Główną działalnością będzie jednak ta skierowana do seniorów” – mówi radny Kazimierz Wróbel, przewodniczący Zarządu Osiedla nr 6, z którym rozmawia Agnieszka Dziki.

Bazylika św. Mikołaja przechodzi zmiany. Świetność odzyskuje elewacja i kolejne ołtarze, a specjalne urządzenie zamontowane w zakrystii osusza zawilgocone mury kościoła. O problemach bazyliki i planach na przyszłość (nie tylko tych związanych z pracą) z konserwatorem dzieł sztuki Pawłem Putowskim rozmawia Aleksandra Fortuna-Nieć. Na sąsiednich stronach autorka informuje, że tak zwaną Willę pod Orłem przy ulicy Orackiej wpisano właśnie do rejestru zabytków. 

Na łamach świątecznego wydania miesięcznika nie brakuje artykułów o tematyce górniczej. Postać świętej Barbary przedstawia Anetta Stachoń. W artykule zatytułowanym „Bilans barbórki” Kronika cytuje fragmenty przemówienia prezesa zarządu kopalni Macieja Kuszlika, wymienia wszystkie odznaczone z okazji święta osoby, a także publikuje zdjęcia z górniczej uroczystości. Natomiast Piotr Langer w pierwszej odsłonie cyklu KOPALNIA „EUROPA” wyjaśnia na czym polegają trzy główne metody eksploatacji kopalin.

– „O ile sprawa rozstrzelania aresztantów od początku do końca wydaje się być wyjaśniona, to wiele zawiłości i niedomówień wywołuje ustalenie, w jaki sposób powstała lista zakładników – kto i w oparciu o jakie kryteria ją stworzył. (…) Należy też zwrócić uwagę na jeden szczegół – jeśli Niemcy nie znali nawet drogi do domów osób, umieszczonych na liście do zatrzymania i rozstrzelania, to tym bardziej nie mogli być jej autorami” – zauważa Ireneusz Sobas. W tekście pojawiają się odniesienia do nowych dokumentów i osób, które wniosły do sprawy nieznane wcześniej elementy, ale otwarte pozostają pytania o sprawy zasadnicze, począwszy od okoliczności strzelaniny, za którą miastu wyznaczono krwawą pokutę. 

Fascynujące zdjęcia i praktyczne rady – tych nie brakuje w artykule Dominiki i Marcina Kozłowskich, bochnian, którzy przejechali wokół Afrykę. – „Podróżować po kontynencie można na wiele sposobów, w zależności od upodobań oraz grubości portfela. Nie ukrywajmy, że nie jest to tani kontynent z punktu widzenia turysty. Wszystkie atrakcje mają zróżnicowane ceny: dla obywateli danego kraju, danej unii afrykańskiej oraz dla obcokrajowców. Ta ostatnia grupa płaci z reguły kilkukrotnie więcej od pierwszej, i nie są to opłaty małe” – zdradzają na łamach Kroniki. 

Afryka to nie jedyny kontynent, o którym przeczytać można w świątecznym numerze Kroniki. – „Musimy przyznać, że mieliśmy mylne wyobrażenia o zabytkach Majów. Kojarzyły się nam z kilkunastoma piramidami na małym obszarze, a tymczasem wielkość tych miast, tysiące mieszkańców, olbrzymie budowle powstałe w tak trudnym terenie i klimacie, napawają zdumieniem. Szczególnie zapadło nam w pamięć Calakmul, położone głęboko w dżungli, w odległości około 30 kilometrów od granicy z Gwatemalą. Miasto odsłonięte jedynie w małej części zachowało się praktycznie tak, jak je znaleźli pierwsi odkrywcy” – piszą Joanna Strońska-Wydrych i Gerard Wydrych. 

Wszyscy uczniowie „ekonomika”, którzy uczestniczyli w stażu zagranicznym w Grecji odnajdą się bez problemu na zdjęciach publikowanych w Kronice. W ramach praktyk młodzież odwiedziła m.in. firmy z branży żywnościowej – fabrykę oliwy i fety, winiarnię oraz destylarnię regionalnego Tsipouro. Uczestnictwo tych w stażach jest bezpłatne i w całości finansowane ze środków programu Erasmus+. Podstawowym kryterium wyboru uczestników są… wyniki w nauce, głównie z przedmiotów zawodowych.

Cykl „Młodzi z przyszłością” powinien zainteresować wszystkich tych, którzy szukają pomysłów na wyjątkowe dania na świąteczny stół. Anna Przytuła, dwukrotna „Kulinarna Mistrzyni” Zespołu Szkół nr 3 w Bochni, przedstawia czytelnikom przepis na pierniczki, które rokrocznie przygotowuje na Boże Narodzenie oraz kergulenę z czarnuszką w białym winie zamiast karpia.

Na scenie śpiewała już jako kilkuletnia dziewczynka, między innymi w przeglądzie Młode Talenty, a także podczas Dni Bochni. Tym razem Gabriela Fortuna, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego, wystąpiła przed dwoma tysiącami widzów w Centrum Kongresowym ICE Kraków podczas jubileuszowego koncertu Andrzeja Zielińskiego i Przyjaciół. 

Dominik Zwierniak, młody autor artykułów o tematyce przyrodniczej pisze: – „Urokliwy las, o ileż cenniejszy od sosnowych monokultur Puszczy Niepołomickiej, mają Czytelnicy tuż nad granicą Bochni z Łapczycą, a więc na wyciągnięcie ręki. Z pozoru martwy i głuchy grąd może dostarczyć ciekawych obserwacji. Wystarczy tylko wyjść z domu…” Aby zachęcić do pójścia w jego ślady autor dzieli się własnymi obserwacjami poczynionymi podczas późnojesiennych wędrówek. 

– „Zima już niedługo powinna obsypać krajobraz białym pyłem, ale też zmrozić otoczenie towarzyszącym jej chłodem. W ostatnim czasie, można odnieść wrażenie, że takiemu „zamrożeniu” uległa forma naszych szczypiornistów” – tak Joanna Dobranowska wprowadza kibiców w relację z poczynań bochnian w rozgrywkach II ligi piłki ręcznej. Na sąsiednich stronach Rafał Gnutek wylicza sukcesy zawodników BSF-u, podopiecznych Marcina Waniczka, a Aleksandra Fortuna-Nieć przekonuje, że nadszedł czas na rewanż w wykonaniu drugoligowych koszykarek. 

Bohaterem rubryki „Znamy się tylko z widzenia” jest tym razem Piotr Dziurdzia, radny trzech kadencji Rady Miasta w Bochni (2006-2018), a obecnie radny Sejmiku Województwa Małopolskiego.

W bajce wybrałbym dla siebie rolę

Dzisiaj muszę chyba przyjąć taką rolę, w jakiej obsadzają mnie inni. Dzieci coraz bardziej widzą mnie w roli Papy Smerfa, a niektórzy znajomi dostrzegają u mnie, jestem przekonany że niesłusznie, cechy kardynała Richelieu z historii o trzech muszkieterach.

Duże wrażenie robi na mnie

kreatywność i pracowitość dzisiejszych 20- i 30-latków, którzy rezygnując z bezpiecznych posad w korporacjach, angażują się w innowacyjne przedsięwzięcia wysokiego ryzyka, są odporni na niepowodzenia, nie uznają hasła „do trzech razy sztuka”.

Chciałbym poznać sposób na

zwiększenie liczby godzin w ciągu dnia, liczby dni w roku i lat w naszym życiu…

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia