18 grudnia w 80. rocznicę masowego mordu na Uzborni oddano hołd ofiarom tamtego tragicznego wydarzenia. Zbrodnia w Bochni była pierwszym przypadkiem zastosowania przez hitlerowców odpowiedzialności zbiorowej. Rozstrzelano pół setki ludzi.
Na uroczystość pod pomnikiem 52 ofiar mordu hitlerowskiego przybyli: Starosta Bocheński Adam Korta, Burmistrz Miasta Bochnia Stefan Kolawiński, przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oddział w Bochni, Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, Klubu Gazety Polskiej oraz dyrektorzy, pedagodzy i uczniowie bocheńskich szkół podstawowych i średnich. Wszystkich zgromadzonych powitała prezes Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej – Zofia Sitko. Następnie głos zabrał dr hab. Teofil Wojciechowski.
Na zakończenie zgromadzone delegacje złożyły przy pomniku biało-czerwone wiązanki kwiatów.
Co wydarzyło się w grudniu 1939 roku?
Egzekucja na Uzborni 18 grudnia była odwetem za wydarzenia z nocy z 16/17 grudnia, podczas których w strzelaninie w kamienicy przy bocheńskim rynku zginęli dwaj niemieccy policjanci i komendant posterunku. Śmierć poniosło także dwóch Polaków, z którymi trwała wymiana ognia. O okolicznościach tej strzelaniny ciekawie pisze w najnowszym numerze „Kroniki Bocheńskiej” Ireneusz Sobas.
Ciała zuchwałych Polaków zawisły na latarni w rynku, a Niemcy postanowili zadać miastu „pokutę”. W sumie stracono pół setki osób – o okolicznościach tego jak je prawdopodobnie wyselekcjonowano, również można przeczytać w „Kronice”.
W czasie egzekucji Niemcy robili sobie pamiątkowe zdjęcia (zobacz filmik poniżej), niektóre z nich wywoływane i kopiowane były w miejscowym zakładzie fotograficznym Janiny Gargulowej a stąd, drogą konspiracyjną, dostały się do rąk osób postronnych, następnie przez członków ZWZ do władz nadrzędnych a potem zagranicę, gdzie już w roku 1940 zostały opublikowane.
Po wojnie władze alianckie na Zachodzie skonfiskowały u jednego z Niemców cały album pt. „Suhne fur Bochnia 18 XII 1939” (fotografie w tym albumie opatrzone były pieczęcią „Fotoableithung des Distriktes Krakau, Leiter: Reg. Oberinspektor Paul Brondner”). Album składający się z 24 zdjęć formatu pocztówkowego znajduje się w Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej. Ponoć miały powstać 4 sztuki albumów, spośród których jeden miał otrzymać sam Führer, jeden Goering a dwa wdowy po policjantach niemieckich zabitych podczas ataku na posterunek w Bochni. Nie wiadomo, który z nich trafił do IPN.