Czwartkowe Spotkanie Muzealne w dniu 20 lutego wypełniło niezwykle ważne, kompetentne i znakomicie skonstruowane wystąpienie dra Piotra Langera, pokazujące rozmaite drogi współczesnej przebudowy europejskich miast górniczych.
Podczas spotkania Piotr Langer stawiał ważne pytania, na które starał się odpowiedzieć w oparciu o przykłady, które poznał z autopsji. Rozważał przede wszystkim podstawowy dylemat, z jakim spotykamy się w przypadku rewitalizowania starych kopalń lub całych ośrodków górniczych: autentyczność, czy komercja? Czy przesadne dążenie do autentyczności nie osłabia turystycznego zainteresowania danym obiektem? Czy z kolei nadmierna komercjalizacja pozwala mówić o nim jeszcze jako obiekcie zabytkowym? Czy autentyczna kopalnia może być komercyjna? Czy komercyjna kopalnia może być autentyczna? Jak zachować autentyczne wartości kulturowe?
Zasadniczo występują dwa kierunki: rewitalizacja autentyczna (wartości kulturowe są celem) i rewitalizacja komercyjna (wartości kulturowe są środkiem do osiągnięcia celu). Co zatem lepsze? Piotr Langer zestawiał przykłady np. Wałbrzycha z „Careau Wendel” – zrewitalizowaną kopalnią węgla kamiennego we francuskim Petite-Rosselle. Pokazywał przykłady, gdzie rewitalizacja całkowicie zatarła zabytkowy charakter dawnej kopalni „Kleofas“ w Katowicach (dziś centrum handlowe Silesia City Center). Wyjaśniał przy tym różne nieporozumienia terminologiczne związane ze słowem: rewitalizacja („re“ + „vitae“=“powrót do życia“. W tym kontekście podał m.in. zabawny przykład, gdy władze samorządowe pewnej gminy w Polsce postanowiły zrewitalizować… miejscowy cmentarz.
Była także mowa, zwłaszcza w dyskusji, o kopalni bocheńskiej, która znajduje się wśród kilkuset prestiżowych obiektów światowego dziedzictwa kulturowego, wpisanych na listę UNESCO. Mówiono zarówno o jej walorach i działaniach pozytywnych, ale też zupełnie nietrafionych. Takim jest umieszczanie obiektów obcych estetycznie w zabytkowej przestrzeni podziemnych wyrobisk, m. in. stacji Drogi Krzyżowej na podszybiu Campi.