Policjanci z Brzeska zatrzymali grupę osób, która włamała się do rozmieniarki pieniędzy na myjni samoobsługowej w Brzesku. Najprawdopodobniej jeden z zatrzymanych mężczyzn, 28-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, może mieć na swoim koncie nawet kilkadziesiąt tego typu włamań w całej Polsce.
W połowie stycznia br. do brzeskiej jednostki wpłynęło zawiadomienie o włamaniu do rozmieniarki pieniędzy, zamontowanej przy jednej z myjni samoobsługowej w Brzesku. Straty wyceniono na kilka tysięcy złotych. Analizą i weryfikacją zebranych na miejscu zdarzenia śladów oraz zabezpieczonego monitoringu zajęli się śledczy. Informacje zebrane przez kryminalnych wskazywały na 28-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego.
Na początku lutego br. policjanci z Brzeska pojawili się w mieszkaniu mężczyzny w województwie mazowieckim gdzie go zatrzymali.
Funkcjonariusze zatrzymali też 25-letnią kobietę, która jak się okazało, współuczestniczyła we włamaniu w Brzesku. W zajmowanym przez nich mieszkaniu zabezpieczono narzędzia, służące najprawdopodobniej do tego włamania. Oboje zatrzymani usłyszeli zarzuty włamania i zniszczenia mienia. Taki sam zarzut usłyszał także ich 27-letni znajomy, który również brał udział w kradzieży z włamaniem w Brzesku.
Podczas czynności wyszło na jaw, że to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się zatrzymany 28-latek. Niewykluczone, że mężczyzna może mieć na swoim koncie nawet kilkadziesiąt włamań na terenie całej Polski. Decyzją sądu podejrzany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Sprawa ma charakter rozwojowy a śledczy będą sprawdzać i weryfikować informacje, które do tej pory zebrali.