Po fatalnej grze w pierwszej kwarcie, w dalszej części meczu gospodyniom udało się przemóc własne słabości oraz ambitnie grającego przeciwnika i ostatecznie zawodniczki Contimax MOSiR Bochnia mogły cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w lidze.
W pierwszych minutach meczu Mosirki wydawały się całkowicie bezradne w obliczu agresywnej obrony jaką zastosowały przyjezdne. Ustępujące bochniankom wzrostem zawodniczki Pogoni nadrabiały zwinnością i szybkością, a na dodatek w ataku gospodynie rozgrywały piłkę zupełnie bez pomysłu co rusz tracąc ją nawet bez oddania rzutu. Po 4 minutach było 0:10!
Pierwszą kwartę MOSiR przegrał z kretesem 12:21, ale w drugiej drużyna wzięła się w garść i bardziej poukładała grę. Stratę udało się odrobić i wyjść na prowadzenie, którego bochnianki już do ostatniego gwizdka nie oddały. Choć wcale nie przyszło to łatwo, bo ekipa z Rudy Śląskiej ani na chwilę nie odpuściła i do końca ambitnie starała się o jak najlepszy wynik.
W bocheńskim zespole dobre zawody (wyłączając pierwszą kwartę, w której zawiódł cały zespół) zagrała kapitan Gabriela Rak (24 punkty). W zespole przyjezdnych wyróżniała się grająca z numerem 12 na pozycji środkowej Natalia Rusińska (16 punktów).
Contimax MOSiR Bochnia – Pogoń Ruda Śląska 77:66
(12:21, 23:11, 23:18, 19:16)
Bochnia: Gabriela Rak 24, Magdalena Puter 15, Aleksandra Klimas 12, Julia Natkaniec 12, Aisza Buczek 11, Karolina Przybyła 3, Aleksandra Poradowska.
Ruda Śląska: Natalia Rusińska 16, Natalia Biegańska 14, Marlena Jurzica 11, Katarzyna Stec 9, Tatiana Biegańska 7, Paulina Kamińska 6, Martyna Flaszewska 3, Karolina Ciska, Wiktoria Kaczmarek, Wiktoria Bulik, Małgorzata Goźdź, Klaudia Matczak.