W pierwszym meczu o 7 miejsce w II-go ligowych rozgrywkach MOSiR Bochnia uległ nieznacznie zespołowi ASPR Zawadzkie 29-30 (14-14).
Doświadczony zespół gości prowadził niewielką różnicą bramek przez większą część czasu gry. O wyniku spotkania zadecydowała skuteczność rzutowa, która lepsza była w wykonaniu gości. Drużyna ASPR Zawadzkie ma w swoim składzie Michała Krygowskiego byłego zawodnika Superligi (Mielec), który w kluczowych momentach zdobywał decydujące bramki, a nasz zespół mimo dogodnych sytuacji był nieskuteczny.
Bramki dla Bochni zdobyli: Marcin Janas 1, Iwo Stopczyński 4, Miłosz Gabiga 5, Maksymilian Grzesik 2, Adrian Lubowicki 4, Filip Pach 2, Michał Dobrzański 6, Maciej Grech 1, Wojciech Dziedzic 4. W bramce: Piotr Sądowicz, Jarosław Gut, Michał Puchalski.
Grali również: Tomasz Wolnik, Hubert Pamuła, Marcin Jakubowski, Piotr Kalinka.
Trener Ryszard Tabor, kierownik drużyny Maciej Haber, trener odnowy biologicznej Maciej Hamuda.
Zawadzkie: Przemysław Mańko, Mateusz Kaczka – Michał Krygowski 8, Adam Wacławczyk 6, Kewin Kubillas 5, Adrian Przybysz 4, Paweł Zagórowicz 3, Łukasz Smyk 2, Piotr Damas 1, Patryk Całujek 1, Bartosz Witkowski. Trener Łukasz Morzyk.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się 14 marca (początek o godz. 18.30, hala sportowa w Pawonkowie przy ul. Szkolnej 1) i zadecyduje, który zespół zajmie 7 miejsce na finiszu rozgrywek.
