Akcja dezynfekcji przystanków autobusowych w Bochni nie będzie kontynuowana. Powód? Brak dowodu na zarażenie koronawirusem poprzez kontakt z przystankiem – tak wynika z wypowiedzi burmistrza Stefana Kolawińskiego z czwartkowej sesji rady miasta.
Podczas dyskusji na temat przeciwdziałania koronawirusowi SARS-CoV-2 burmistrz Stefan Kolawiński poinformował, że 14 i 16 kwietnia przeprowadzono w Bochni dezynfekcję przystanków autobusowych i peronów PKP. Magistrat zapowiedział wtedy kontynuację tego typu akcji (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Radny Jan Balicki zapytał z jaką częstotliwością wykonywane są teraz dezynfekcje przystanków. Zwrócił też uwagę, że z badań przeprowadzonych w Krakowie wynika, że częsta dezynfekcja miejsc publicznych zmniejsza ryzyko zakażenia. O badaniach pisała m.in. „Gazeta Wyborcza” (link do tekstu TUTAJ).
Burmistrz przyznał, że kwietniowa akcja była jednorazowa.
– Jeżeli są takie oczekiwania to będziemy to prowadzić w sposób systematyczny. Natomiast nie ma specjalnie mocnych przesłanek do tego, żeby w ten sposób myśleć. Nie ma takiego sygnału, żeby w miejscach, które były do opryskiwania tym preparatem przeciwwirusowym, żeby generowały jakieś zakażenia – powiedział Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni.
– Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie mówiłem, że jakieś zarażenia wynikają ze stosowania płynów dezynfekcyjnych, tylko wręcz przeciwnie. Jeśli pan burmistrz nie zapoznał się z tą informacją z Krakowa to proszę to zrobić, bo tam są informacje dotyczące również parkometrów, bankomatów i innych miejsc. Te badania były prowadzone przez instytucje naukowe i na podstawie tych badań wyciągnięto takie wnioski. To nie jest kwestia oczekiwań, ale realnego patrzenia na to jak minimalizować zagrożenie – wskazywał radny Jan Balicki.
– Takie miejsca gdzie zlokalizowane są bankomaty, czy parkomaty są dezynfekowane przez firmy. Nie wiem o co panu radnemu chodzi, bo nie rozumiem tego. Miasto miałoby przejąć kontrolę nad tym i to realizować? – pytał burmistrz Stefan Kolawiński.
Jan Balicki tłumaczył, że przekazał tylko informację o badaniach, które udowodniły skuteczność dezynfekcji. Jednocześnie zasugerował częstszą dezynfekcję przystanków.
– Nie ma sygnałów, że na przystanku X został zarażony człowiek i zaczyna chorować. Jeżeli… – stwierdził Stefan Kolawiński.
Wypowiedź burmistrza przerwał przewodniczący rady Bogdan Kosturkiewicz: – Panu radnemu Janowi Balickiego o co innego chodziło…