R e k l a m a

Koszykówka 2 liga: MOSiR pokonał wicelidera. 28 pkt Aiszy Buczek – ZDJĘCIA

-

Koszykarki Contimax MOSiR Bochnia pokonały w środę na swoim parkiecie wicelidera rozgrywek RMKS Rybnik 88:65. Świetne spotkanie rozegrała przede wszyskim środkowa Aisza Buczek (28 pkt.), swoje dołożyły Aleksandra Klimas (16 pkt.) i Magdalena Puter (14 pkt.), na rozegraniu błysnęła Gabriela Rak.

Tak grające bochnianki ogląda się z przyjemnością. Już w pierwszej kwarcie bardzo zmotywowane gospodynie agresywną obroną zmuszały przyjezdne do błędów, a same zdobywały punkty po kontrach i w tej części gry zdołały wypracować 15 oczek przewagi. Co prawda w drugiej kwarcie ekipa z Bochni zanotowała lekki przestój, ale w kolejnych znów miała wszystko pod kontrolą.

W bocheńskim zespole bardzo dobre zawody rozegrała Aisza Buczek, która zdobyła aż 28 punktów. Duża w tym zasługa rozgrywającej Gabrieli Rak, która obsługiwała ją świetnymi podaniami. Bocheńska środkowa podkreśliła to zresztą w pomeczowym wywiadzie.

Kapitan zespołu Gabriela Rak w meczu przeciw Pogoni Ruda Śląska.

Dobra gra pełniącej rolę kapitana zespołu Gaby Rak pozwala zrozumieć, dlaczego w zeszłym sezonie sztab szkoleniowy tak bardzo żałował, że kontuzja obojczyka pozbawiła zawodniczkę możliwości występów niemal przez cały historyczny, debiutancki sezon. Powrót na parkiet nie był łatwy – bez rytmu meczowego i czucia gry, mimo wielkiego serca do walki, początkowo okazał się rozczarowujący. Kilka nieudanych podań, powrót na ławkę, twarz w dłoniach…

Ale to było rok temu, a Gabriela Rak tak jak reszta zespołu cały czas się rozwija. Nie ma wątpliwości, że to ważny filar tej drużyny. Kieruje grą, asystuje, a gdy trzeba – rzuca (tydzień temu 24 pkt. w meczu z Rudą Śląską).

Środowy mecz pokazał też znaczenie w zespole Małgorzaty Misiuk, pełniącej rolę II trenera. – Zrobiła bardzo dobry tzw. skauting. Obejrzała na wideo nasz poprzedni mecz z RMKS i rozrysowała dziewczynom taktykę Rybnika. Gdy się tego trzymały i pamiętały co mają zagrać, wtedy szło – wyjaśnił po meczu Maciej Starowicz. – Cieszy mnie to, że jest następny etap: dziewczyny reagują na to co gra przeciwnik i w obronie realizują takie zadania jakie miały rozrysowane przed meczem.

W Finale A bochnianki na razie radzą sobie bardzo dobrze – bilans gier to 4-1. Do rozegrania pozostały trzy mecze. – Mam nadzieję, że dokończymy te rozgrywki w dobrym stylu i krok następny czyli tak po cichu marzymy, żeby były te eliminacje do 1. ligi… – mówi trener Maciej Starowicz.

Najbliższe starcie już w tę niedzielę o godz. 18:30. Przeciwnikiem UKS La-Basket Piekary Śląskie.

Contimax MOSiR Bochnia – RMKS Rybnik 88:65

(24:9, 17:25, 26:17, 21:14)

Contimax MOSiR Bochnia: Aisza Buczek 28, Aleksandra Klimas 16, Magdalena Puter 14, Gabriela Rak 11, Julia Natkaniec 7, Karolina Przybyła 6, Dominika Dziadoń 2, Kinga Ochel 2, Aleksandra Poradowska 2, Dorota Świercz.

RMKS Rybnik: Mendyk 15, Ponikowska 14, Jagła 10, Paradowska 9, Lamczyk 7, Ozga 6, Walocha, Struzik, Gruszka.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia