Goszcząc na antenie Radia Kraków burmistrz Bochni Stefan Kolawiński zapowiedział, że zgodnie z harmonogramem rewitalizacja rynku powinna zakończyć się do końca roku. Wskazał przy tym jednak, że „szerszy front robót” wstrzymują obecnie prace prowadzone przez kopalnię, które już notują opóźnienie. Burmistrz Bochni mówił też o turystyce w czasie pandemii: – Widzę grupy turystów, które zwiedzają miasto i korzystają z tego wszystkiego co miasto może zaoferować.
W rozmowie, która została przeprowadzona na antenie stacji w minioną środę, Stefan Kolawiński był pytany m.in. o to, „czy i jak pandemia odbiła się na turystyce w mieście”.
– Bochnia była odwiedzana przez turystów, ale z informacji, które otrzymałem tydzień-dwa temu, wynika, że jednak znacznie obniżył się poziom ruchu turystycznego w największej atrakcji naszego regionu, czyli kopalni soli Bochnia. Sama kopalnia również pracuje w ograniczonym zakresie, więc ten ruch turystyczny siłą rzeczy uległ zmniejszeniu – odpowiedział burmistrz Bochni. Pisaliśmy o tym w artykule z 15 lipca: Turyści wrócili do Kopalni Soli Bochnia. Ale ruch 10 razy mniejszy
Stefan Kolawiński zaznaczył jednak od razu: – Natomiast ja przemierzając miasto widzę, bo to da się zaobserwować, grupy turystów, które w naszym mieście się pojawiają, i niekoniecznie w kopalni, natomiast po prostu zwiedzają miasto i korzystają z tego wszystkiego co miasto może zaoferować.
Prowadząca audycję zapytała też o opóźnienia przy realizacji nowej trasy turystycznej w kopalni soli (o sprawie pisaliśmy w kwietniu – TUTAJ). Stefan Kolawiński odparł, że nie posiada informacji w tej sprawie, zwrócił jednak uwagę na inną kwestię: – Mnie akurat z innego punktu widzenia interesuje, kiedy kopalnia zakończy prace zabezpieczające znaleziska w centrum miasta, na rynku bocheńskim, dlatego że – nie będę ukrywał – to ma wpływ na kontynuowanie tych wszystkich prac, które mamy rozpoczęte na rynku.
Zapytany „na jakim etapie są teraz te prace” (prowadzone przez kopalnię), Stefan Kolawiński odpowiedział: – Powinny były się zakończyć do końca czerwca, natomiast ten termin, który jest w tej chwili jakby w świadomości i realny – przynajmniej podobno realny – to jest koniec sierpnia, więc mam nadzieję, że te dwa tygodnie zostaną właściwie spożytkowane przez ekipy wynajęte przez kopalnię do tego, żeby zakończyć te prace i otworzyć nam szerszy front robót.
W rozmowie padło też pytanie o to, kiedy rewitalizacja centrum Bochni będzie miała swój finał.
– Zgodnie z harmonogramem, który jest opracowany, są kontynuowane cały czas prace te, które biegną jakby zgodnie z harmonogramem, będą wypełnienia na rynku piaskowcem, będą ustawione meble, montowane latarnie… Mamy nadzieję że prace na rynku zakończą się do końca roku, tak żeby już rynek był dostępny dla mieszkańców Bochni oraz dla osób przyjezdnych.
Prace rewitalizacyjne w centrum miasta trwają od października 2018 roku.
