Zespół koszykarek Contimax MOSiR Bochnia jest dwa kroki od zdobycia tytułu wicemistrza 2. ligi. Byłby to niewątpliwy sukces – bocheński zespół gra w seniorskich rozgrywkach zaledwie drugi sezon.
Bochnia nigdy w historii nie miała swojej reprezentacji w tej dyscyplinie. Nie mamy też na tym polu żadnych tradycji, wszystko jest nowe. Kobieca koszykówka rozwija się tu zaledwie od dekady.
Dotychczasowe bocheńskie związki z koszykówką to chyba jedynie pokolenie, które w latach 90-tych (wówczas będąc nastolatkami) zarywało noce, by na TVP usłyszeć słynne „Hej, hej, tu NBA!” Włodzimierza Szaranowicza. Zapatrzeni w gwiazdy amerykańskiej ligi, z Michaelem Jordanem na czele, spędzaliśmy potem długie godziny na asfaltowych boiskach, do upadłego celując do obręczy (najczęściej bez siatek…).
Kilku z nas po latach tę miłość do koszykówki przełożyło na dorosłe życie i zawodowo rozwijają ten sport w Bochni i okolicy. Pracują z dziewczętami, bo dziś chłopcy wolą grać w piłkę nożną i ręczną.
Sekcja MOSiR jest modelowa – to na dziś około 200 zawodniczek w różnych grupach wiekowych. W zeszłym roku reprezentację zgłoszono do rozgrywek seniorskich – w debiutanckim sezonie w stawce 12 drużyn zajęła 7. miejsce.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie lepiej. Bochniankom został do rozegrania dwumecz z AZS UŚ Katowice. Jeśli oba spotkania wygrają – zostaną wicemistrzem rozgrywek (wyprzedzą Tarnów dzięki małym punktom). I co ważne, da im to prawo gry w turnieju eliminacyjnym do 1. ligi.
Pierwszy mecz z ekipą z Katowic dziś o godz. 18:30 w Bochni. Rewanż w sobotę na wyjeździe. Dwa kroki do celu, pierwszy trzeba zrobić dzisiaj. Zapraszamy do kibicowania, WSTĘP WOLNY!
Patronem medialnym żeńskiej reprezentacji Bochni w koszykówce jest Bochnianin.pl.
Na rozgrzewkę najlepsze akcje meczów z Rybnikiem i Piekarami Śląskimi: