Opinia dotycząca studenckich pokoi wieloosobowych zakłada, że mowa o kwaterach będących ostatnim wyborem młodych żaków w obliczu braku innych alternatyw. Nawet jeśli wiele osób faktycznie tak uważa, to nie sposób bagatelizować części ich zalet. W związku z tym postanowiliśmy wymienić je w niniejszym artykule.
Można samemu, lecz po co?
Wyjazd z domu na studia to zdecydowanie jeden z najbardziej emocjonalnych momentów w życiu. Konieczność odnalezienia się w nowej rzeczywistości w połączeniu z obowiązkami na uczelni nie jest niczym łatwym, szczególnie gdy nie mamy koło siebie rodziny oraz przyjaciół. Dlatego też wielu studentów decyduje się na współdzielenie pokoju studenckiego z inną, często obcą osobą. W końcu obydwoje są niejako w tej samej sytuacji, zatem przy odrobinie chęci i życzliwości można liczyć na wzajemną pomoc nie tylko w nauce, ale i momentach zwątpienia.
Ułatwienie codziennego funkcjonowania
W ciągu dnia można zapomnieć o wielu rzeczach, np. dokumentach, które mieliśmy zanieść do dziekanatu, pracy zaliczeniowej dla wykładowcy, sera do kanapek itd. Łatwiej radzić sobie z takimi sytuacjami, gdy współlokator jest w stanie nam pomóc w tych kwestiach. Jest to w głównej mierze wynik utrzymywania dobrych relacji, zatem warto je pielęgnować i pamiętać o ewentualnym zrewanżowaniu się. Nie ma co liczyć na to, że jedynie biorąc, a nie dając, zaskarbimy sobie czyjąś sympatię.
Źródło: https://livinnxpoland.pl/pokoje-dla-studentow/
Budowanie relacji
Jeśli mowa o sympatii, to ta z czasem może przerodzić się w faktyczną przyjaźń. Spędzenie wspólnie 10 miesięcy (tyle trwa rok akademicki) prawdopodobnie będzie rollercoasterem emocji, tych pozytywnych i negatywnych, ale wspólnych. W związku z tym zacieśnienie więzi będzie nieuniknione. To zaś sprawia, że nawet po wyprowadzce, kontakt między poznanymi często bywa utrzymywany, co jest wyjątkowo krzepiącą myślą.
Podsumowanie
Jak widać, współdzielenie pokoju studenckiego nie musi być katorgą, a może być skutecznym rozwiązaniem na przeciwdziałanie samotności i budowanie przyjaznej relacji. Pamiętajmy jednak o tym, że część osób mimo wszystko preferować będzie „jedynki”, a te w przypadku tradycyjnych akademików cierpią na deficyt z powodu kolejki chętnych osób. Niemniej w Polsce coraz popularniejsze są akademiki prywatne, gdzie stawia się na dostateczną ilość kwater zarówno jedno, jak i wieloosobowych, co dla wielu żaków jest zbawiennym rozwiązaniem.
