R e k l a m a

Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz w Bochni. Zapytaliśmy o kontrowersyjną wypowiedź o zwierzętach – WIDEO

-

W minioną sobotę na terenach przy domku myśliwskim koła łowieckiego „Łoś” przy ul. Strzeleckiej w Bochni odbyło się spotkanie z posłem Konfederacji Dobromirem Sośnierzem. Wykorzystaliśmy tę okazję, aby zapytać parlamentarzystę o jego budzącą kontrowersje wypowiedź na temat zwierząt, która stała się głośna w ostatnim czasie.

„Zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa. (…) Zwierzęta nie czują bólu dlatego, że nie mieszka w nich żaden wewnętrzny obserwator, który mógłby ten ból odczuwać. Zwierzęta to tylko maszyny, tak samo jak komputer, zdolne do prowadzenia pewnych obserwacji, ale bezduszne. Nikogo tam w środku nie ma, w zwierzęciu, i nie musimy się tym naprawdę przejmować.”

Zacytowana wyżej, budząca wiele emocji wypowiedź, zrobiła się głośna w ostatnich dniach przy okazji burzy wywołanej sejmowymi głosowaniami nad tzw. „piątką dla zwierząt”. Dobromir Sośnierz w rozmowie z Bochnianin.pl tłumaczy jednak, że wypowiedziane one zostały na happeningu 9 lat temu, gdy nie zajmował się jeszcze polityką. Przyznaje, że w kontrowersyjnym wydarzaniu wziął udział aby zwrócić na siebie uwagę i móc o sprawie dyskutować. – Wtedy miałem bardziej filozoficzne ambicje niż polityczne – dodaje.

Tamtych słów się nie wypiera, poglądów nie zmienił. Zapytany o sprawę zauważa jednak, że dotyczy to filozoficznych sporów, których nie sposób przedstawić w krótkim wywiadzie. – To raczej temat na wykład – wskazuje. Dodaje też: – Obawiam się, że jest to zagadnienie, które nie interesuje większości ludzi, bo ludzie chcą tylko potwierdzenia, że ich pieski i kotki są na pewno czującymi istotami, a nie wdawania się w jakieś deliberacje.

Dobromir Sośnierz podkreśla:

– Nie ma zresztą większego znaczenia, czy ja wierzę w to, że zwierzęta mają duszę, czy nie wierzę. Ja nie zabraniam nikomu wierzyć. Jeśli ktoś uważa, że pies i kot jest członkiem jego rodziny, to ja uważam, że to głupie. No ale jeśli ktoś tak chce – no przecież ja mu nie bronię.

Poseł Konfederacji dodał także: – Ubolewam, że w sytuacji, kiedy mamy dostatecznie dużo problemów w polityce, muszę się teraz tłumaczyć z wypowiedzi, których większość ludzi nie jest w stanie zrozumieć, niestety. Zabiera to kupę cennego czasu, a nie ma jakiegoś większego powiązania z bieżącą działalnością polityczną. No ale trudno, bywa!

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia