W sobotę wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaczęło rozsyłać ostrzeżenia dla mieszkańców Małopolski przed spodziewanym w nocy silnym wiatrem. Miejscami jego prędkość mogła sięgać 100 km/h.
Wichura dotarła w nasze okolice około 2. w nocy i od tamtej pory strażacy mają pełne roboty. Zaczęło się jednak od wezwania do pożaru w Małym Wiśniczu, gdzie zapalił się budynek gospodarczy (stodoła). Przy silnym wietrze akcja gaśnicza była utrudniona.
Kolejne zgłoszenia były już bezpośrednio związane ze skutkami wichury. Do rana strażacy odnotowali około 20 zgłoszeń – wzywani byli głównie do usuwania drzew i gałęzi powalonych na drogi lub linie energetyczne. Odnotowano też trzy przypadki zerwania dachów (dwa w miejscowości Bogucice i jeden w miejscowości Drwinia.
Strażacy spodziewają się, że wraz z nastaniem dnia mogą spływać do nich kolejne zgłoszenia z różnych rejonów powiatu.