Marka Kanię żegnali dziś bliscy, a także koledzy lekarze, samorządowcy, pacjenci. Po mszy św. pogrzebowej odprawionej w Bazylice Św. Mikołaja zmarłego pochowano na cmentarzu przy ul. Orackiej.
Marek Kania był znanym i bardzo szanowanym lekarzem medycyny, specjalistą chorób wewnętrznych. Wiele lat pracował w bocheńskim szpitalu, pacjentów przyjmował w miejskiej przychodni „Floris”, a oprócz tego prowadził prywatną praktykę. Znajdował przy tym czas na sprawy samorządowe. Przez wiele lat był członkiem Rady Miasta, działał tam także w obecnej kadencji.
Zmarł w zeszłą sobotę, 17 października. Miał 74 lata.
„Wielka strata”, „Lekarz z powołania”, „Wspaniały Człowiek” – komentowali poruszeni smutną informacją czytelnicy. Jedna z internautek napisała: „Doktorze, będzie Cie bardzo brakowało. Byłeś wspaniałym lekarzem i wielkim człowiekiem. Rozumiałeś każdego pacjenta i każdemu poświęcałeś wiele czasu, lecząc jego ciało i duszę. Żegnaj i spoczywaj pokoju”.