Dwa przekonujące zwycięstwa MOSiR Bochnia z Akademią Wisły CANPACK w kategoriach U13 oraz U14.
U13 (r. 2006 i młodsze)
MOSiR Bochnia – Wisła CANPACK Kraków 74:60 (13:13, 22:11, 13:21, 26:15)
W sobotę rocznik 2006 rozegrał bardzo dobry mecz ze swoimi rówieśniczkami z Krakowa. Bardzo wyrównane spotkanie przez większość meczu rozstrzygnięto praktycznie w samej końcówce. Przewaga MOSiRu rosła z minuty na minutę, by ostatecznie zwyciężyć stosunkiem 74:60.
Znakomite zawody pomimo urazu kostki rozegrała Monika Kowalska (25 pkt.) oraz wspierające ją Maria Stolarska (21) i Nina Skrzypak (10).
– Bardzo ważne zwycięstwo. Drużyna U13 dopiero powstaje. Część dziewczyn stawia pierwsze kroki na parkietach koszykarskich. Liczę na to, że z meczu na mecz będziemy nabierać doświadczenia – mówi trener Łukasz Nabielec. – Przed nami jeszcze trudny rewanż w Krakowie, który zdecyduje o losach mistrzostwa w lidze.
Skład i punkty dziewcząt MOSiR Bochnia: Monika Kowalska 25, Maria Stolarska 21, Nina Skrzypak 10, Natalia Hełmecka 7, Laura Zych 4, Anna Sobaś 3, Wiktoria Czekaj 2, Wiktoria Turek 2, Milena Matykiewicz 0, Karolina Możdźeń 0, Emilia Mroczek 0.
U14
MOSiR Bochnia – Wisła CANPACK Kraków 73:47 (22:10, 15:13, 16:9, 20:15)
Dokładnie dzień później do boju stanęły zespoły U14. Mecz, który praktycznie rozstrzygnął losy mistrzostwa ligi na 2 kolejki przed końcem.
W przeciwieństwie do sobotniego meczu – młodziczki z Bochni od pierwszej do ostatniej minuty przeważały na boisku. Nawet na moment nie do zakwestionowania była lepsza dyspozycja bochnianek.
Na boisku brylowała Julia Kolarz (16 pkt.) oraz kapitan zespołu Nikola Więcek (12).
Skład i punkty młodziczek MOSiR Bochnia: Julia Kolarz 16, Nikola Więcek 12, Iga Florkiewicz 9, Maja Kot 7, Maria Stolarska, Amelia Gajek 6, Róża Lekka 6, Maja Zębala 6, Natalia Kowalik 3, Monika Kowalska 1, Wiktoria Maszewska 0, Natalia Nadratowska 0.
– Cały zespół pracował na to zwycięstwo. Pozostały nam jeszcze 2 mecze z Tarnowem i Dąbrówką, po których liczymy na 1. miejsce w lidze. Przed nami ćwierćfinały Mistrzostw Polski i zaczynamy pracować jeszcze ciężej – podkreśla trener Łukasz Nabielec.
