W czwartkowym meczu zespół MOSiR Bochnia, podejmujący na własnym terenie SMS III Kielce, przerwał trwającą od początku sezonu serię 5 porażek.
Mecz miał bardzo emocjonujący przebieg, a bochnianie, choć nieco obawiali się tego spotkania, od początku spisywali się poprawnie w ataku i obronie, na przerwę schodząc z 4-bramkową zaliczką. Na wyróżnienie w tej części gry z pewnością zasługuje rewelacyjnie spisujący się w bramce Patryk Rolewicz.
W drugiej połowie początkowo obraz gry przypominał wydarzenia z pierwszych 30 minut, ale później sprawy zaczęły się komplikować m.in. ze względu na czerwone kartki, które ujrzeli zawodnicy MOSiR – Michał Dobrzański, Marcel Makuch oraz Hubert Pamuła. Do gry bochnian wkradło się sporo chaosu owocującego stratami, goście zaczęli odrabiać dystans i w ostatniej minucie meczu doprowadzili do remisu. O zwycięstwie rozstrzygały więc rzuty karne, lepiej wykonywane przez gospodarzy.
Dla MOSiR Bochnia było to pierwsze zwycięstwo w sezonie.
MOSiR Bochnia – SMS III Kielce 28:28 (17:13) karne 5:4
MOSiR: Patryk Rolewicz, Michał Puchalski – Iwo Stopczyński 7, Hubert Pamuła 6, Marcel Makuch 5, Maciej Grech 4, Michał Dobrzański 3, Bartosz Batko 2, Konrad Trojan 1, Szymon Kukułka, Bartosz Szpisak, Kacper Szczudło, Piotr Kalinka.
SMS: Nikodem Błażejewski, Jakub Wysocki, Sebastian Pieńkowski – Krystian Jurasik 6, Franciszek Wierzbicki 5, Jakub Bojarczuk 4, Patryk Wasiak 4, Filip Wrona 3, Jakub Wleklak 2, Szymon Koc 2, Tymoteusz Bojarczuk 1, Patryk Siekierka 1, Filip Rybarczyk.