Czwartkowa sesja Rady Miasta Bochnia obfitowała w problemy techniczne. Na ich karb można zrzucić nawet wynik głosowania jednej z uchwał. Pod koniec sesji radni przegłosowali wniosek do burmistrza o usprawnienie jakości połączenia internetowego.
Po raz kolejny sesję przeprowadzono w sposób hybrydowy – część radnych była w sali obrad urzędu miasta, a większość łączyła się zdalnie przez wideo rozmowy. Podobnie zresztą próbowano rozmawiać z urzędnikami (na czele z burmistrzem), którzy fizycznie znajdowali się piętro wyżej. Jakość połączenia była jednak tak słaba, że lepszym rozwiązaniem okazało się… przejście do sali obrad.
Problemy techniczne pojawiały się niemal na każdym kroku. Można było zauważyć przede wszystkim słabą jakość dźwięku osób, które łączyły się zdalnie. Często nie sposób było zrozumieć wypowiadanych słów.
Kolejną ważną kwestią były problemy podczas głosowania. Ze słów radnej Kingi Przyborowskiej wynika, że podczas głosowania uchwały w sprawie zmiany stawki opłaty za odbiór odpadów komunalnych (chodzi o drugie, ostateczne głosowanie po pierwszym wniosku o reasumpcję głosowania) nie mogła oddać swojego głosu (stąd jej nazwisko zakwalifikowano do rubryki „brak głosu”). Radni nie zgodzili się na ponowną reasumpcję głosowania. Warto zaznaczyć, że głos radnej Kingi Przyborowskiej mógł zdecydować o przyjęciu tej uchwały (wynik był bowiem 6:6 – za:przeciw).
W trakcie sesji przewodniczący rady Bogdan Kosturkiewicz nie raz komentował pojawiające się problemy techniczne.
Przewodniczący rady też ocenił 🙂 pic.twitter.com/nMITOPpYYu
— Tomasz Stodolny (@Tomasz_Stodolny) November 26, 2020
Na problem zwrócił również uwagę radny Jerzy Lysy, który po namowie przewodniczącego rady zaproponował przegłosowanie wniosku do burmistrza o usprawnienie jakości połączeń. Jerzy Lysy podniósł też sprawę długiego czasu oczekiwania na pojawienie się w internecie zapisu transmisji z obrad rady. Zwykle nagrania pojawiały się najdalej następnego dnia po sesji. Ostatnio jest to nawet kilkanaście dni (nagranie z sesji, która odbyła się 29 października opublikowano 12 listopada), bo do wideo dołączane są napisy.
– Nie może być tak, że Rada Miasta Bochnia obraduje w warunkach obsługi technicznej gorszej niż niejedna rozmowa przez telefon naszych dzieci – mówił radny Jerzy Lysy.
– To co się dzisiaj dzieje na sesji to jest żenujące. Miesiąc jest na doprowadzenie tego do należytego stanu, przynajmniej w obrębie magistratu, bo nie wszystko jest zależne od pana burmistrza. Jeżeli pan burmistrz nie jest w stanie połączyć się z radą, a jest piętro wyżej, to sorry, ale na pewno nie zależy to od nikogo innego tylko od łączy tutaj w urzędzie – skomentował Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia.
Za pomocą jakiego oprogramowania prowadzona była czwartkowa sesja? – W Urzędzie Miasta do prowadzenia videokonferencji używamy chyba najbardziej popularnego, a jednocześnie sprawdzonego programu Big Blue Button – poinformował w odpowiedzi na pytanie zadane przez Bochnianin.pl Andrzej Koprowski z Urzędu Miasta Bochnia.
Wynik głosowania wniosku o usprawnienie jakości połączenia w trakcie sesji:
ZA (16): Marta Babicz, Zenona Banasiak, Marek Bryg, Andrzej Dygutowicz, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Bogdan Kosturkiewicz, Jerzy Lysy, Anna Morajko, Janusz Możdżeń, Kinga Przyborowska, Łucja Satoła-Tokarczyk, Damian Słonina, Krzysztof Sroka, Alicja Śliwa, Kazimierz Wróbel;
WSTRZYMAŁ SIĘ (1): Bogusław Dźwigaj;
BRAK GŁOSU (3): Jan Balicki, Edward Dźwigaj, Kazimierz Ścisło.
