Rozgrywane w sobotnie popołudnie spotkanie IV ligi pomiędzy Okocimskim Brzesko, a Tarnovią Tarnów zostało przerwane, a na murawę wkroczyły oddziały policji. Użyto armatki wodnej.
Jak wynika z pierwszych informacji, awanturę wywołali pseudokibice… Unii Tarnów, którzy na mecz do Brzeska przyjechali najwyraźniej tylko po to, by spotkać się z ekipą drugiego tarnowskiego klubu, który rozgrywał tu swoje spotkanie. O planowanym przyjeździe musiała wiedzieć policja, bo była przygotowana do szybkiej interwencji.
Ze zdjęć i filmików zamieszczonych w sieci wynika, że obie grupy wywiesiły wulgarne transparenty, a w sektorze zajmowanym przez kibiców Tarnovii odbyło się demonstracyjne palenie szalików.
W 36. minucie meczu na murawę wtargnęli kibice Unii i mecz został przerwany – na stadion wjechał wóz opancerzony z armatką wodną, której użyto do spacyfikowania agresywnej grupy.
Na miejscu trwają działania policji, m.in. weryfikowany jest zapis z monitoringu.
Poniżej materiały dostępne w sieci (UWAGA! wulgaryzmy).