Bochnia nie złoży wniosku o dotację na dokończenie drogi KN-2 w ogłoszonym kilka dni temu naborze na środki w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Miasto nie posiada jeszcze zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Pozostały do realizacji fragment drogi KN-2 (odcinek od ul. Turkowskiego do ul. Armii Krajowej) władze Bochni chcą wykonać jako jedno zadanie. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 9,5 mln zł. Dlatego urzędnicy chcą zdobyć dotację.
ZRID-u na razie nie ma
Kilka dni temu ruszył nabór w ramach ministerialnego Funduszu Dróg Samorządowych. Wnioski można składać do 15 kwietnia 2019 roku. Jednym z wymagań przy składaniu dokumentacji o dotację jest posiadanie decyzji o pozwoleniu na budowę lub o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Wniosek o dotację w tym naborze nie zostanie zgłoszony. Powód? Brak ZRID-u dla ostatniego fragmentu KN-2.
Co więcej, w odpowiedzi na pytanie o złożony wniosek o ZRID dla tej inwestycji urzędnicy Starostwa Powiatowego w Bochni (ten organ jest odpowiedzialny za wydawanie decyzji ZRID) odpowiedzieli, że „w chwili obecnej nie ma takiego wniosku”.
Starania o dotację jeszcze w tym roku
Z kolei Andrzej Koprowski, odpowiedzialny za kontakt z mediami w Urzędzie Miasta Bochnia, poinformował, że ZRID jest teraz procedowany. – Rozstrzygnięć ostatecznych spodziewamy się na przełomie maja-czerwca br. z tego względu, że muszą zostać rozpatrzone odwołania mieszkańców. Możliwe będzie dofinansowanie tej inwestycji ze środków Funduszu Dróg Samorządowych. Jednak nie w obecnym dodatkowym naborze uzupełniającym, ogłoszonym w marcu, ale w naborze wynikającym z Ustawy, w okolicach lipca/sierpnia br. – przekazał Andrzej Koprowski.
– Obecna pula dotacji w wysokości 300 mln zł ogłoszona w marcu „wchłonęła” ubiegłoroczne wnioski, które zostały złożone i których wysokość opiewała na kwotę 88 mln zł. Pozostałe 212 mln jest do wykorzystania przez samorządy, do końca br. z możliwością przedłużenia finansowania na dłuższy okres – dodał Andrzej Koprowski.
Wyjaśnienia naczelnika wydziału inwestycji
Precyzyjniejsze informacje na ten temat przekazał w czwartek podczas posiedzenia komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych.
– Mieliśmy odwołania do decyzji ZRID na pierwszym etapie. Procedura nie mogła się zakończyć, czyli podział nieruchomości nie mógł być usankcjonowany łącznie z możliwością wypłaty odszkodowań za grunty. W związku z tym mapy przygotowane i zaklauzulowane do projektu budowlanego kolejnego etapu nie mogły być wykorzystane w następnej decyzji ZRID. Starosta nakazał poprawę mapy z uwzględnieniem nowych mianowników działek – powiedział Rafał Nosek.
– Dlatego mapa po uaktualnieniu kończy się w tej chwili klauzulowaniem. Dopiero po uzyskaniu klauzuli tej mapy może być ponownie złożony wniosek o wydanie decyzji ZRID. Decyzja ZRID to 90 dni plus ewentualne uzupełnianie informacji. Oczywiście proszę tych terminów nie brać do siebie, bo nie wiem czy za 2 tygodnie się uda, ale powiedzmy, że za 2 tygodnie się uda (złożyć wniosek o ZRID – przyp. red.) – wyjaśnił Rafał Nosek.
– Mamy w tej chwili ogłoszony nabór na dotację. Do 15 kwietnia musimy złożyć wniosek i wtedy musimy mieć wydaną decyzję (ZRID). Nie ma szans, żeby tę decyzję pozyskać. Ten nabór jest naborem nieplanowanym. Planowany nabór jest spodziewany w sierpniu tego roku. Nie wiedzieliśmy nawet o tym naborze – dodał Rafał Nosek.
